
Rysunek Anna Głąbicka
Droga K.!
Droga K.
Mój problem jest jak to słowo na końcu języka, którego nie możesz sobie przypomnieć. A przecież dokładnie wiesz, czujesz, co chcesz powiedzieć. I chyba w końcu udało mi się je złapać i nazwać. Po lekturze tekstu „Wszyscy jesteśmy narcyzami” coś się odblokowało. Tym problemem jest kreowanie siebie oparte na fałszu, udawanie.
Zacznę od początku, czyli od podstawówki. Wychowałam się w czasach, gdzie jeszcze wmawiało się dziewczynkom, że dla nich odpowiednie są przedmioty humanistyczne, artystyczne, a dla chłopców nauki matematyczno-przyrodnicze. Ja byłam wystarczająco dobra ze wszystkiego, ale też z natury trochę przekorna. I z tej przekory zapisywałam się na dodatkowe zajęcia i …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 9,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Felieton ukazał się w lutowym numerze miesięcznika „Pismo. Magazyn Opinii” (02/2021) pod tytułem Jak eksmitować geografa.