Dlaczego ludzie nie wysyłają dzieci na warsztaty z obowiązków domowych, które mogliby razem wykonywać w domu, ale wolą, żeby ogarnęła to Pani Sprzątająca? Dlaczego mają profesjonalne kuchnie, a żywią się kateringiem? Dlaczego wysyłają dzieci do przedszkoli Montessori, żeby uczyły się żyć normalnie, a w domu nie pozwalają im jeść na ich białej, drogiej sofie? Czy to forma niedojrzałości, a może narcyzmu?
Chcę zrozumieć, dlaczego to wszystko jest, tak jak jest… ale …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 9,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Karolina Lewestam –(ur. 1979), dziennikarka i redaktorka, członkini redakcji „Pisma”. Obroniła doktorat z filozofii na Uniwersytecie Bostońskim. Wielokrotnie nominowana do nagrody Grand Press w kategorii „Publicystyka”. Autorka książek dla dzieci: Mała księżniczka, Silla i Strażniczka perły oraz dla dorosłych: zbioru esejów Pasterze smoków i powieści Pamiętnik Magdy Kot.
Felieton ukazał się w marcowym numerze miesięcznika „Pismo. Magazyn Opinii” (03/2021) pod tytułem Konieczność wyspy.