Katarzyna Kazimierowska: Zacznijmy od definicji. Czym jest seksualizacja dzieci? Czy kiedy ktoś ocenia publicznie wygląd, kształty, piersi nieletniej aktorki na forach? Albo odlicza dni do momentu, kiedy będzie pełnoletnia, co ma wyraźny podtekst? Albo gdy nakłada jej twarz na zdjęcia rozbieranych kobiet? To wszystko spotkało na przykład Millie Bobby Brown oraz wiele innych aktorek i piosenkarek, które niedawno stały się pełnoletnie. Czy to jest seksualizacja?

Marta Wojtas: O seksualizacji mówimy wtedy, gdy ktoś zawęża lub (i) wymusza postrzeganie danej osoby, jej odbiór i obraz tylko do sfery seksualności. I ten aspekt życia człowieka staje się wiodący, przez który postrzegamy siebie czy innych, także na poziomie społecznym, a zwłaszcza w kulturze masowej.
Mówimy o filmach, teledyskach, reklamach?
Tak, o takich przekazach kultury, w których sytuacje zwykle zarezerwowane dla relacji intymnej są przedstawiane w taki sposób, jakby można je było powtarzać również wobec osób, których nie znamy. Seksualizacja to proces, który sprawia, że przesuwa się granica wyznaczona przez normy społeczne.
Zaciera się ona do tego stopnia, …
Aby przeczytać ten artykuł, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Czytaj i słuchaj treści, które poszerzają horyzonty, inspirują do rozmów i refleksji. Wypróbuj „Pismo” przez miesiąc. Możesz zrezygnować w każdej chwili.
Dostęp online
wersja audio i na czytniki,
dostęp do aplikacji i serwisu
9,99 / miesiąc
Prenumerata
co miesiąc papierowe wydanie,
dostęp online do aplikacji i serwisu
16,99 / miesiąc
