Czym jest jakość snu? Co to znaczy dobry sen? Czy potrafimy się jeszcze wysypiać? Psycholożka kliniczna Małgorzata Fornal-Pawłowska opowiada Katarzynie Kazimierowskiej jak, mimo coraz większego lęku i stresu, możemy odzyskać zdrowy sen.
Odkąd pamiętam czytam i słucham o dobroczynnym wpływie snu na jakość życia. Jak ważny jest dla naszego metabolizmu, samopoczucia, czy wydajności w pracy. Przez lata podchodziłam do snu z nonszalancją, zarywając noce z wielu powodów, zwykle zawodowych. Ale rzadko były nimi stres, niepokój czy strach. Od dwóch lat to się zmieniło. Sen przestał kojarzyć się z odpoczynkiem i regeneracją, stał się powodem do zmartwień. Wokół słyszę podobne historie: ktoś nie może zasnąć, albo – częściej – wybudza się w środku nocy i czuwa do rana. Próby odzyskania snu rzadko podczas takiej nocy kończą się zwycięstwem. A takie noce zdarzają się coraz częściej. Czy to po prostu lęk – jaki pojawił się na początku pandemii, a teraz wyzwalają go obrazy wojny, który kiedyś minie – czy już bezsenność? I czy, mimo lęku, stresu i niepokoju, można odzyskać sen?
Czy potrafimy jeszcze spać? Bo mam wrażenie, że od ponad dwóch lat już nie. A wojna dodatkowo pozbawiła wielu z nas snu.
Ma pani rację, wydarzenia ostatnich lat wpłynęły negatywnie nie tylko na jakość naszego snu, ale też na nasz stan emocjonalny. Statystyki z okresu pandemii pokazują dwukrotny wzrost problemów ze snem.
O jakich liczbach mówimy? Ilu Polaków cierpi na bezsenność?
Przed pandemią odsetek osób cierpiących na bezsenność – czyli …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Katarzyna Kazimierowska –(ur. 1979), dziennikarka. Redaktorka prowadząca i sekretarzyni redakcji „Pisma”. Redaktorka prowadząca wydań specjalnych. Autorka cyklu Strategie przetrwania, a także książek Życie. Strategie przetrwania oraz Wielkie zmęczenie. Osobista historia cukrzycy typu 1.