Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Apteczka

Adriana Prodeus. Odnaleźć się w doświadczeniach innych

POSŁUCHAJ

Rysunek Anna Głąbicka

Kulturą zajmuję się zawodowo, żyję nią praktycznie od rana do wieczora. Kiedyś różne obiekty z nią związane traktowałam jak amulety. Nosiłam je przy sobie, by zawsze mieć do nich łatwy dostęp. Tak było chociażby z debiutanckim tomem poezji Andrzeja Sosnowskiego Życie na Korei (1992), którego długo nie wyjmowałam z torebki. W okresie dorastania była to dla mnie prawdziwie formująca lektura. Z czasem moje podejście do kultury się zmieniło, stałam się bardziej łapczywa, wykształciłam też nawyk analizowania wszystkiego, po co sięgam. Z pewnością ma to związek z moją pracą – oglądaniem i recenzowaniem filmów czy wystaw. Często jestem przez to przebodźcowana, dlatego staram się dbać o „kulturalną higienę”.

Choć brzmi to banalnie, najlepszym sposobem na regenerację jest dla mnie przebywanie na łonie natury. Ostatnio uczestniczyłam w warsztatach dzikiej kuchni, które prowadził w Bieszczadach wybitny etnobotanik Łukasz Łuczaj. Znałam jego publikacje już wcześniej, ale chciałam wreszcie przełożyć teorię na praktykę. Spędziliśmy dwa dni na bagnach, w gumiakach do kolan zbierając rośliny, porównując je, smakując, potem przyrządzaliśmy z nich potrawy, co przypominało trochę naukę survivalu – uczyliśmy się korzystać z tego, co rośnie wokół nas. Zostałam w górach jeszcze kolejne kilka dni i przyznam szczerze, nie doskwierał mi brak kultury; czułam się całkowicie spełniona.

Gdy nie mogę wyjechać z miasta, by odciąć się na dłużej, wybieram się na kąpiel leśną. Siadam na ziemi, przyglądam się detalom otoczenia, uruchamiam zmysły. Mogę wtedy złapać dystans do swoich myśli. Podobnie czuję się w trakcie lektury. Czytam kilka książek jednocześnie. Jeśli w trakcie dostrzegam, że jakaś pozycja nie jest dla mnie, odpuszczam. Jakiś czas temu odkryłam w sobie potrzebę czytania raz za razem tych samych tytułów. Ostatnio były to Małe preludia Helen Garner w przekładzie Kai Gucio. Czułam, że coś mnie przyciąga do tej powieści. Chciałam lepiej zrozumieć punkt widzenia autorki, przyjrzeć się konstrukcji i bohaterom, których wykreowała, dlatego po skończeniu lektury zaczęłam ją od nowa.

Niedawno zachwycił mnie też esej Ways of Being. Beyond Human Intelligence autorstwa osoby artystycznej i pisarskiej nazwiskiem James Bridle. Pisze w nim o sztucznej inteligencji w kontekście organizmów nieludzkich świata natury. Pokazuje, jak bardzo może się zmienić nasza optyka, jeśli zaczniemy traktować AI jako osobny byt, który wymyka się naszym wyobrażeniom, którego do końca nie rozumiemy i nad którym niekoniecznie sprawujemy całkowitą kontrolę. Bridle przedstawia technologię w pewnym ekosystemie, w którym nie wartościuje składowych – inteligencja bakterii jest po prostu różna od inteligencji grzybów, ośmiornic czy ludzi.

Ta perspektywa była mi również bliska, gdy tworzyliśmy program tegorocznej edycji MFFA Animator. W tym roku hasłem przewodnim festiwalu jest sztuczna intuicja (artificial empathy). Zależało nam, aby prezentowane filmy skłaniały do głębszej refleksji na temat współistnienia z AI. Wierzę, że taka jest właśnie rola kultury. Dzięki niej możemy kwestionować utarte schematy naszego myślenia.

Odczułam to na własnej skórze, gdy obejrzałam odnaleziony po osiemdziesięciu latach film Europa (1931–1932) Franciszki i Stefana Themersonów. Adaptacja poematu Anatola Sterna dotyczy pędu, wyzysku, przebodźcowania, tęsknoty za przyrodą. Uświadomiła mi, że codzienne bolączki mogą mieć uniwersalny wymiar, skoro ludzie czuli się podobnie sto lat temu. To pokrzepiające – odnaleźć się w doświadczeniach innych, nawet jeśli dzielą nas pokolenia.

Rozmawiał Mateusz Roesler

Partnerem tekstu jest Estrada Poznańska, organizator Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych Animator, który odbędzie się w Poznaniu w dniach 25–30 czerwca 2024 roku. 

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00