Wersja audio
To było pytanie, które nieuchronnie musiało paść w każdym wywiadzie: „Co taka miła dziewczyna jak ty robi w porno?”. Candida Royalle słyszała je setki, może nawet tysiące razy. Zadawano je, gdy przez kilka lat pracowała jako aktorka w filmach pornograficznych, ponawiano, gdy jako pierwsza kobieta w 1984 roku założyła firmę Femme Production i zajęła się ich reżyserią, powróciło wiele lat później, gdy zakończyła karierę i przekazała pałeczkę kolejnym pokoleniom filmowczyń. W zasadzie nie było wywiadu, w którym dziennikarz nie podniósłby tej kwestii. Atrakcyjna, miła, inteligentna kobieta i porno?
W podobnej wersji słyszą je aktorki i performerki – sól pornograficznej ziemi. Słyszą je pracownice seksualne, na przykład Aleksandra Kluczyk i Julia Tramp w swoim podkaście Dwie dupy o dupie opowiadają o typie klienta zbawcy, takim, który choć korzysta z ich usług – o paradoksie – chce je jednocześnie ocalić. Słyszą je akademiczki, które zajmują się historią filmowej pornografii czy pornografizacją kultury. Słyszę je ja. Udzielam wywiadu nowej stacji radiowej, rozmawiam z lewicowym portalem internetowym, goszczę w nobliwym piśmie kulturalnym. Zawsze to samo – dlaczego pornografia? Czy takie pytanie dostają epidemiolożki, archeolożki, sztangistki czy dendrolożki? „W dzisiejszym programie gościmy profesor X, wybitną dendrolożkę. Pani profesor, dlaczego drzewa?”. Czy w jakimkolwiek innym zawodzie kobieta musi się spowiadać z wyboru profesji? Seks i zawodowstwo. Seks i praca. Seks i kompetencje. W wersji kobiecej to wciąż nie mieści się w głowach wielu osób. Intuicyjnie wydaje się sprzeczne z wszelkimi kulturowymi standardami akceptowalnymi dla kobiet. Niegodne cnót niewieścich.
A przecież pornografia nie jest ekskluzywnym klubem dla panów, …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Artykuł ukazał się w październikowym numerze miesięcznika „Pismo. Magazyn Opinii” (10/2021) pod tytułem Co taka miła dziewczyna....