Twarz Idy nagle całkiem straciła kolor. Wargi odcinały się od skóry jak skaleczenie. Dziwne, kiedy wyjeżdżali z domu, była w dobrym humorze. Trzy razy upewniła się, że niania wie, co zrobić, jeśli mała się obudzi. Przed wejściem do samochodu uśmiechnęła się do niego, mógłby powiedzieć, figlarnie. Jednak po drodze, w miarę jak wyjeżdżali z miasta, słuchając poleceń Map Google, stawała się coraz bardziej milcząca, aż całkiem ucichła. Pełnym dziwnego popłochu wzrokiem patrzyła przez okno.
– To tutaj? – zapytała z niedowierzaniem, kiedy zatrzymał samochód przed willą.
– Tak. Nieźle, co?
Opuściła szybę, do auta wpadło szczekanie psa i zapach drzew.
– Nieźle – potwierdziła.
Jej głos stał się suchy i szeleszczący, jakby ktoś w jej płucach zamiatał liście.
„Dozorca, który budzi mnie rano – pomyślał Emil – dozorca i dźwięk jego miotły”. Czasem zagłuszają go samochody albo kroki, ale w końcu znowu go …
Aby przeczytać ten artykuł, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Czytaj i słuchaj treści, które poszerzają horyzonty, inspirują do rozmów i refleksji. Wypróbuj „Pismo” przez miesiąc. Możesz zrezygnować w każdej chwili.
Dostęp online
wersja audio i na czytniki, dostęp do aplikacji i serwisu
Agnieszka Jelonek –(ur. 1976), autorka opowiadań, scenarzystka, blogerka i dziennikarka. W 2015 roku za zbiór opowiadań Babidło otrzymała pierwszą nagrodę Konkursu Literackiego im. Henryka Berezy. Jej powieść Koniec świata, umyj okna otrzymała Nagrodę Literacką Miasta Radomia oraz nominacje do Nagrody Literackiej Gdynia i Odkryć Empiku. W styczniu 2022 roku, nakładem Wydawnictwa Cyranka, ukazała się jej powieść Trzeba być cicho.