Po tym, jak pierwszy raz w życiu zastukała w kaloryfer, Anna poczuła się bardzo źle. Ale była trzecia nad ranem, a ci z dołu piłowali w kółko Jump Madonny, zwiększając głośność z powtórki na powtórkę. Are you ready to jump? Get ready to jump. Don’t ever look back, oh baby .
Przez jakiś czas dawała im szansę, rozważając inny sposób zwrócenia uwagi. Skok na ich leżący dwa metry niżej balkon. Wtedy jednak zrobiłaby z siebie wariatkę, starą wariatkę wręcz proszącą się, by sąsiedzi potraktowali ją jako urozmaicenie kolejnej imprezy. Potem kolejnej. I jeszcze, aż do zdarcia emalii z grzejnika.
Jednak skorzystali z szansy.
– Cicho! – rozkazał żeński głos.
Męski burczał tylko przez moment. Chór gości w tle także szybko przestał protestować. Swojej wybawicielki w końcu nie poznała, bo nocnych amatorów Madonny licho wie kiedy zastąpili dzienni miłośnicy Lady Pank, a tych z kolei – fani Bajmu przełamywanego Kasią Kowalską. Sąsiedzi nigdy nie zadowalali się jednym odtworzeniem ulubionego kawałka, więc szybko …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
W „Piśmie” bierzemy odpowiedzialność za słowo.
Każdy tekst przed publikacją przechodzi wielostopniowy proces redakcji i fact-checkingu. To wymaga czasu i pracy całego zespołu. Dołącz do społeczności „Pisma”. Zamów dostęp online. Istniejemy dzięki osobom takim jak Ty.
Marta Mizuro –(ur. 1970), krytyczka literacka. Jest laureatką Nagrody im. Ludwika Frydego, przyznawanej przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Krytyki Literackiej.
Jest autorką książek kryminalnych: Kogo kocham, kogo lubię oraz Cicha przystań. Pracuje w miesięczniku „Odra”, mieszka we Wrocławiu.