Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Historia osobista

Mamo, mam autyzm

Fikcję akceptacji przekłuto, kiedy spokojnie spałam. Moje dziecko zetknęło się z nietolerancją, przed którą miał je uchronić cały przemyślany system. I chronił – do czasu.
rysunki Anna Piesiewicz
POSŁUCHAJ

Odprowadzam cię pod szkołę. Nie do szkoły, lecz pod szkołę. Idziemy przez park, a ty o kolegach. Zawsze to samo. Ten to, tamta owo. Repertuar wąski, ale zaangażowanie ogromne. Odgrywasz swój codzienny monolog ze stałym układem gestów, śmiejąc się w oswojonych momentach. Znam je na pamięć, a jeśli któryś ci umknie, usłużnie podrzucam. Jesteś wzruszona, widzę, matczynym dopowiadaniem skojarzeń. Im bliżej szkoły, tym większe napięcie. Zrywasz się do skoku, żeby przejąć plecak i samodzielnie pójść w to, na co nigdy nie byłaś gotowa. I wiem, że wciąż nie jesteś, choć masz już trzynaście lat.  

Idziemy, a ja myślę, jaka ciągle jesteś maleńka, jaka bezbronna nawet w nastoletniej cwaności, niedorastającej do manipulacji twoich kolegów. Myślę, jak bardzo to, że jesteś z innego świata, nie jest metaforą. I że współbudowanie z tobą tego świata bywa ponad moje siły. Bo przecież powinnam jeszcze coś poza tym zrobić, zrozumieć, przeżyć – choćby dla ciebie, żebyś miała silną, pełną życia matkę. W końcu dochodzimy pod róg żółtego budynku. Za nim kończy się strefa niewidzialności. Zaczynają się interiory wstydu. – Debilka – mówią koledzy – matka z babcią jej noszą plecak. Sama do szkoły nie trafi. Debilka. – Ale my wiemy, mała, że to i tak najmniejszy ze wstydów, jakimi się karmisz. Niemniej posłusznie ukrywam się za rogiem, zablokowana twoim: – Stąd idę już sama – i obserwuję przez moment, jak ze …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

W „Piśmie” bierzemy odpowiedzialność za słowo.

Każdy tekst przed publikacją przechodzi wielostopniowy proces redakcji i fact-checkingu. To wymaga czasu i pracy całego zespołu. Dołącz do społeczności „Pisma”. Zamów dostęp online. Istniejemy dzięki osobom takim jak Ty.

Historia osobista ukazała się w marcowym numerze miesięcznika "Pismo. Magazyn opinii" (03/2019) pod tytułem Kobieta i duch inności.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00