Ilustracja na okładce to abstrakt historii, którą opowiedziałem w numerze. Spadająca postać od razu wprowadza element grozy i niepokoju. Zależało mi na pokazaniu motywów, które zasugerują, że akcja mojego kryminału rozgrywa się w Skandynawii. Pomyślałem więc o narysowaniu zorzy polarnej. Jej smugi spowijające postać nie tylko potęgują ruch spadania (co jest typowym komiksowym zabiegiem), ale też zasłaniają ją, co wprowadza atmosferę tajemniczości. Wszystko utrzymałem w zgaszonej, szarej tonacji, która dominuje w komiksie.
Masz przed sobą otwartą treść, którą udostępniamy w ramach promocji „Pisma”. Odkryj pozostałe treści z magazynu, także w wersji audio. Jeśli nie masz prenumeraty lub dostępu online – zarejestruj się i wykup dostęp.