Wersja audio
Trasę z centrum Tôlanaro – jednego z ważniejszych miast portowych południowego Madagaskaru – pokonujemy w ciszy. Mijamy kolonialne domy z widokiem na port, straganiki ze smażonymi bananami i budki z ciasteczkami za 500 ariary (około 50 groszy). Farasoa, dwudziestoletni Malgasz, zerka na mnie przez ramię. Patrzy, czy na pewno za nim nadążam. Choć momentami podśmiechuje się z mojej nieporadności, jego twarz przez większość czasu jest poważna, dorosła. Idzie przed siebie. Nie ogląda się za zaczepiającymi nas dziećmi ani za starszymi paniami, zaskoczonymi moją obecnością, nie pyta pochylonych nad maską starego renault chłopaków, który to rocznik i czy urwaną oś będzie można zespawać, choć ja patrzę na nich z zaciekawieniem. Obiecał, że zaprowadzi mnie na umówione miejsce.
Po kolejnych minutach w ciszy milczenie zaczyna mi przeszkadzać. Szukam pytań, którymi mogłabym je w miarę bezpiecznie przerwać. Wzrok wbijam w moje ubrudzone od śmieci i piasku stopy. Zatrzymuję się, żeby wyciągnąć kolejny przyklejony do nich kawałek plastiku z ulicznych resztek. – A teraz… Co teraz z tobą będzie? – rzucam i błyskawicznie zdaję sobie sprawę z tego, o co zapytałam. Może to za szybko, za wcześnie? – Wiesz, która część życia tam była najtrudniejsza? – odpowiada w końcu pytaniem, zmuszając mnie do podniesienia wzroku. – Która? – powoli odrywam oczy od ziemi. – Zastanawianie się, co będzie potem. Siedziałem w tym więzieniu i myślałem o szkole. O tym, że właśnie teraz są zajęcia z francuskiego, na których mógłbym być, a po przerwie matematyka, geografia. Wiedziałem, że właśnie mijają najlepsze lata mojego życia i nic nie mogłem z tym zrobić… Jak z twoim butem? – szybko zmienia temat, a ja nie mam odwagi, żeby pytać o więcej.
la prison …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Reportaż ukazał się w grudniowym numerze miesięcznika „Pismo. Magazyn opinii” (12/2020) pod tytułem Bogactwo i piękno.