Ledwie przejeżdżam przez granicę Aragonii, krajobraz traci kolor: ceglaste skały robią się piaskowe, brązowe pola szarzeją, zielone trawy i liście żółkną. Za to niebo nabiera jeszcze bardziej nieprawdopodobnego odcienia ultramaryny. Na jego tle biały łańcuch Pirenejów wygląda jak pasmo letnich chmur.
Wysiadam w Monzón, miasteczku jak ze średniowiecznej ryciny: kamieniczki przyklejone do stromego wzgórza, na szczycie zamek templariuszy. Teresa czeka na dworcu. Wita się ze mną lewą ręką – prawą ma w gipsie, ukrytą pod szarym poncho. Co się stało? Wyjaśnia mi po drodze do kawiarni: przyjechali do niej z telewizji, chcieli mieć ujęcie, jak składa kwiaty na grobie matki. Położyła piękny, precioso , bukiet, zrobiła krok w tył i straciła równowagę. Kręci głową: – Kto by coś takiego wymyślił?
Zajmujemy stolik przy oknie z widokiem na pusty plac zabaw. W niskim grudniowym słońcu połyskują rude włosy, zielone oprawki okularów i srebrne nitki swetra Teresy. Zamawia colę zero z plasterkiem cytryny i zastanawia się, od czego zacząć – zagadki czy rozwiązania? Zaczyna od najgorszego wspomnienia z dzieciństwa.
prawda, mogła się domyślać : jej rodzice dobiegali sześćdziesiątki, urodziła się osiemnaście lat po ich ślubie, a do tego była jedynaczką. Tylko że nigdy się nad tym nie zastanawiała.
Aż do momentu, gdy usłyszała od przyjaciółki, z którą pokłóciła się na podwórku: „Cicho bądź, jesteś adoptowana!”. Miała już czternaście albo piętnaście lat, ale rozpłakała się jak dziecko i pobiegła do domu, poskarżyć się mamie. Matka zdenerwowała się, ale nie zaprzeczyła. Wyszła udzielić reprymendy pyskatej koleżance. Gdy wróciła, Teresa poprosiła o wyjaśnienia: jak to możliwe, skoro nigdy, …
Zapewnij sobie dostęp do ulubionych tekstów, nagrań audio, a także miesięcznika w wersji na czytniki.
Wykup dostęp online
Kalina Błażejowska –(ur. 1987), współpracowniczka „Tygodnika Powszechnego”.
Laureatka Grand Prix Nagrody Dziennikarzy Małopolski i Nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej, finalistka Nagrody im. Barbary Łopieńskiej. Autorka nominowanej do Nagrody Literackiej Gryfia biografii Haliny Poświatowskiej Uparte serce (Znak 2014).
Za pomoc w pracy nad tekstem dziękuję mecenasowi Enrique Vila.
Przy pisaniu korzystałam m.in. z książki Ghosts of Spain Gilesa Tremletta, hiszpańskiej prasy oraz informacji zawartych w programach „La Mañana 3/11/17” RTVE1 i „Samanta y… mentira” kanału Cuatro.