Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Studium

Pułapki psychowashingu

ilustracja IZABELA KACZMAREK-SZUREK
Jesteśmy dziś świadkami gotowania pop-psychologicznego grochu z kapustą na nieobecną wcześniej skalę. Dorzucić do tego gara może każdy – nieważne, czy mowa o wykwalifikowanych ekspertach, czy o samozwańczych coachach i terapeutach po dwugodzinnym kursie.
POSŁUCHAJ

Światło pada na scenę. Rozbrzmiewa pompatyczna muzyka, rozlegają się brawa. Niektórzy wstają, wznoszą okrzyki. Na widok wchodzącej na scenę dziewczyny w różowej marynarce ktoś z niedowiearzaniem zakrywa usta dłonią. Inny podskakuje, aby uchwycić telefonem najlepszy kadr. Za godzinę część widowni będzie płakać, podnosić do góry ręce w geście wdzięczności, stać w długiej kolejce po autograf i zdjęcie.

To – wbrew pozorom – nie jest opis spotkania z gwiazdą popu. To wystąpienie Moja prawdziwa dorosłość. Kiedy dzieciństwo staje się zasobem – „pierwszy event Okolic Ciała”, czyli autorskiego projektu Marianny Gierszewskiej, oferującej kursy, warsztaty i indywidualne sesje, która dostarcza porad psychologicznych ponad 200 tysiącom osób śledzącym ją na Instagramie. Przy wejściu na inne spotkanie gromadzi się ubrany na biało tłum. Grupy kobiet w białych sukienkach i koszulach, skupione w kilku miejscach widowni, pęcznieją. Gdy snopy świateł zaczynają kręcić koła po suficie i scenie, wstają z krzeseł i entuzjastycznie biją brawo.

– Nazywam się Leilani Szajek. Wiem, że wielu z was przyjechało tutaj specjalnie dla mnie. Chciałam wam podziękować za obecność – mojej armii Leilani. – Przez salę niesie się fala okrzyków. Zaraz po przemówieniu „armia” gromadzi się przed wejściem, aby odbyć audiencję u swojej idolki. Kobieta w białej koszulce na widok Szajek (która nazywa siebie „metafizykiem” i „multimilionerką”, „indywidualnie konsultującą najznamienitsze osoby biznesu”) wybucha płaczem.

– Ona zmieniła moje życie – mówi do stojącej obok dziewczyny, również w bieli. To zaś, wbrew pozorom, nie jest opis spotkania z religijnym guru. To wystąpienie twórczyni kursów Manifestacja marzeń, która zasłynęła w internecie filmikami, na których tłumaczy tajemnicę swojego bogactwa afirmacjami o treści „Dostaję przelewy za to, że jestem”.

– Wstańcie i odwróćcie się przodem do osoby stojącej po waszej lewej stronie. Połóżcie jedną dłoń na swoim sercu, a drugą na sercu osoby naprzeciwko. Zamknijcie oczy. Poczujcie bicie obu serc. A teraz otwórzcie oczy, spójrzcie na osobę przed wami i powiedzcie jej: „Dzień dobry, widzę cię”. Świetnie. Teraz jesteście gotowi na podróż. – To z kolei nie jest opis duchowego rytuału. Takie ćwiczenie zaordynowała w trakcie swojego wystąpienia Sekrety komunikacji Maya Ori – coachka transformacyjna, mianująca się również „mentorką” i „prekursorką edukacji o męskiej i żeńskiej energii w kontekście relacji damsko-męskich”, która prowadzi kursy, warsztaty, indywidualne terapie oraz „psychoedukacyjne” live’y na Instagramie.

Jej konto w mediach społecznościowych śledzi prawie 30 tysięcy osób. Siedzący obok nas mężczyzna wzrusza się, gdy Maya powtarza: „Dostajesz to, w co wierzysz”. – Przechodzę przez rozwód, myśl, że przyszłość zależy tylko ode mnie, bardzo mi pomaga – mówi, gdy zagadujemy go przy wyjściu.

Podczas Life Balance Congress – „największego w tej części Europy wydarzenia rozwojowego poświęconego równowadze życiowej” – podobnych iluminacji, podniosłych utworów i podniesionych w górę dłoni widziałyśmy setki. Obeszłyśmy stoiska, których oferta rozciągała się od indywidualnych sesji coachingu, przez biżuterię wykonaną z piór i kryształów, po kursy programowania podświadomości i samouzdrawiania. Odbyłyśmy rozmowy z osobami, które w takich miejscach szukają ukojenia, rozwoju, pomocy. Usłyszałyśmy setki zdań o „wychodzeniu ze strefy komfortu”, „pokonywaniu wewnętrznych barier”, „kreowaniu wymarzonego życia”, „graniu tylko na siebie”, „manifestowaniu zmiany” i „poszerzaniu świadomości”. I – co najważniejsze – spotkałyśmy tylu mówców mianujących się „nauczycielami życia”, „mentorami”, „trenerami mentalnymi” oraz „inspiratorami zmiany”, że aż trudno uwierzyć, że ktokolwiek mówi dziś o niedoborze autorytetów.

Ta mozaika alternatywnych praktyk rozwojowo-duchowo-leczniczych jest niezwykle różnorodna i dzięki temu właśnie realizuje rozmaite potrzeby ogromnych rzesz ludzi: od ciekawości i chęci rozwoju, przez potrzebę doświadczenia wspólnoty, po poszukiwanie wsparcia w trudnościach życiowych. Podczas wspomnianego kongresu w ciągu trzech dni zgromadzono na jednej scenie tak różne postacie, jak mistrzowie Shaolin, eksperci z zakresu biochemii i biohackingu, trenerzy ustawień systemowych i długowieczności, multimilionerzy, coache, podróżnicy. Przez konta mówców motywacyjnych, trenerów mentalnych i mentorów w mediach społecznościowych przewijają się miliony ludzi kierujących się różnymi potrzebami i intencjami, wyrastającymi z różnych realiów i doświadczeń. Czy da się zatem w tym pop-psychologicznym tyglu wskazać jakkolwiek wspólny mianownik?

Ryzyko rośnie, gdy po narzędzia i język psychologii, psychoterapii czy coachingu sięgają osoby, które uprawiają psychowashing – celowe „wybielanie” autorskich, drogich i nieweryfikowanych odgórnie kursów oraz terapii za pomocą popularności i wiarygodności autorytetu psychologicznego.

Nie sposób nie wpisać tej rosnącej gamy usług i kanałów wsparcia samorozwoju w szerszy trend, nazywany kulturą terapeutyczną, w którym terapia i psychoedukacja wydostają się z gabinetów i zaczynają funkcjonować w szerszym społeczno-politycznym kontekście, nierzadko w oderwaniu od ich naukowego fundamentu. Z kulturą terapeutyczną jest jednak jak z młotkiem, którym można zarówno wbić gwóźdź, jak i roztrzaskać czaszkę. Wykorzystując jej zasoby, można zrobić wiele dobrego – przekonać ludzi do zadbania o swój dobrostan psychiczny, uwrażliwić ich na różnorodność form funkcjonowania w rzeczywistości, nauczyć skuteczniejszego reagowania na potencjalne zaburzenia i rozmaite formy przemocy – ale i wiele złego: promując uproszczone (a przez to nierzadko szkodliwe) narracje psychologiczne, przekonując do wątpliwych inwestycji w swój rozwój i zdrowie, przerzucając odpowiedzialność za …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?

Więcej materiałów o psychologii i samorozwoju przeczytasz lub wysłuchasz na magazynpismo.pl/psychologia

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00