Reportaż
Mobbing w Polsce. Największe tabu miejsca pracy
Świat chroni mobberów, a ich ofiary nazywa histerykami, roszczeniowcami albo nierobami, wariatami, kapusiami bądź wrażliwcami, co się nie znają na żartach.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Świat chroni mobberów, a ich ofiary nazywa histerykami, roszczeniowcami albo nierobami, wariatami, kapusiami bądź wrażliwcami, co się nie znają na żartach.
Od kilku dni patrzę na dyplom w ramce – mój Grand Press z 2017 roku w kategorii wywiad – za rozmowę z Karoliną Piasecką dla „Wysokich Obcasów”. Stoi w kącie
Dlaczego, choć coraz lepiej identyfikujemy mobbing, wciąż dochodzi do przekraczania granic w tak wielu miejscach pracy? Katarzyna Kazimierowska rozmawia z dr Agnieszką Mościcką-Teske, psycholożką kliniczną i konsultantką w sprawach o
Elżbieta pisze, że coraz częściej nieznośnie boli ją głowa, ma odruchy wymiotne na samą myśl o pracy. A dyrektorka opowiada innym zatrudnionym, że nie boi się oskarżenia o mobbing, bo „ma na Elżbietę haki”.