Czarnuch!” lub po prostu: „Patrz, Murzyn!”.
Wchodziłem w świat niecierpliwy, by odsłonić sens rzeczy, moja dusza pragnęła być u początków świata, i oto odkrywałem, że jestem przedmiotem wśród innych przedmiotów.
Zamknięty w tej przygniatającej przedmiotowości, wołałem Innego. Jego wyzwalające spojrzenie ślizga się po moim ciele, a ono natychmiast traci chropowatość i odzyskuję lekkość, która zdawała mi się utracona, odrywając mnie od świata, przywraca mnie światu. Ale potykam się już na pierwszym zboczu, a Inny gestami, postawą, spojrzeniem utrwala mnie w takim sensie, w jakim utrwala się preparat za pomocą barwnika. Wpadałem w złość, żądałem wyjaśnień… Daremnie. Wybuchałem. Oto kawałki zebrane przez innego mnie.
Dopóki Czarny pozostaje u siebie, nie ma okazji, pomijając drobne walki wewnętrzne, doświadczyć swojego bytu-dla-innego. Jest moment „bytu dla innego”, o którym mówi Hegel, lecz wszelka ontologia stała się niemożliwa w społeczeństwie skolonizowanym, któremu narzucono obcą cywilizację. Wydaje się, że nie zwróciło to dostatecznej uwagi tych, którzy na ten temat pisali. Weltanschauung skolonizowanego ludu zawiera pewną nieczystość, defekt, które …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Frantz Fanon –(1925–1961), studiował medycynę, filozofię i psychologię na uniwersytecie w Lyonie. W 1953 roku podjął pracę w szpitalu psychiatrycznym w mieście Blida (dziś Al-Bulajda) w Algierii. Gdy rozpoczęła się algierska walka o niepodległość, zaangażował się w ruch Frontu Wyzwolenia Narodowego, za co został wydalony z tego kraju przez francuskie władze. Przez całe życie pisał książki i artykuły poświęcone kwestiom rasizmu, kolonializmu i wykluczenia.
Fragment pochodzi z książki Frantza Fanona Czarna skóra, białe maski, w przekładzie Urszuli Kropiwiec, która ukaże się nakładem wydawnictwa Karakter 9 września 2020.