Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Read and listen without limits. Log in or take advantage of our offer

Rozmowy z K.

Populistyczna aranżacja księgozbioru

POSŁUCHAJ

Rysunek Anna Głąbicka

Droga K.!

zanim napiszę do Ciebie z większym problemem, chciałbym przetestować ten serwis. (…) Jak najlepiej układać książki na półkach? 

Nie-Jan

Drogi Nie-Janie!

Otóż jest na to jedna tylko odpowiedź: kolorami. Czarne i brązowe z lewej, potem czerwone, dalej pomarańczowe, żółte, zielone, niebieskie i na końcu fioletowe. Kolory tęczy podnoszą na duchu, strukturyzują środowisko wizualne i optymalizują nawyki porządkowe.

„Jak to?! – (prawdopodobnie) zakrzykniesz. – Kolorami? Czyś ty upadła na głowę? Kim ty w ogóle jesteś i czy naprawdę czytasz?”. No cóż, może po prostu nie sądziłam, że Ty jesteś jednym z nich! Oni to oczywiście zażarci przeciwnicy porządków chromatycznych i proponenci bezlitosnego półkizmu, czyli cancellowania osób czytelniczych ze względu na ich sposoby aranżowania półek z książkami. Teraz czem prędzej barykaduję swoje drzwi, bo oj, jest Was dużo, macie kapitał (kulturowy) i wszędzie wciskacie swoje półkistowskie macki; kto wie, czy nie czeka mnie doxxing [nieautoryzowane udostępnienie prywatnych informacji w interencie – przyp. red.], a potem wyślecie mi do domu kogoś przebranego za niewinnego akwizytora z zadaniem przearanżowania mojego księgozbioru, kiedy udam się do toalety. 

Pamiętam, gdy po raz pierwszy zdałam sobie sprawę z waszego elitarystycznego sarkazmu antypigmentowego – był to post na Reddicie, w podklubiku „r/bookshelf”, gdzie użytkownik Booklorn napisał: „Pozwoliłem przyjacielowi poukładać moje książki kolorami – teraz siedzę zdenerwowany, bo wiem, że nic nie jest ułożone alfabetycznie” i dołączył zdjęcie uroczo tęczowej półki. „Exprzyjacielowi” – odpowiedział jakiś rozmówca, drugi dodał, że on by tego nie zrobił najgorszemu wrogowi, a kolejni zaczęli zdawać relację z reakcji fizjologicznych, jakie wywoływało w nich owo zdjęcie (ściśnięte żołądki, odruchy wymiotne, nagła potrzeba odwiedzenia WC). „Nie mogłabym znieść książki historycznej stojącej obok fantasy” – zwierzała się jedna dyskutantka, na co ktoś inny dorzucał: „Najbardziej drażniące jest to, że Harry Potter stoi na różnych półkach, w zależności od koloru grzbietu”. Półkiści oskarżają chromatyków o traktowanie literatury jako ozdoby, co nie przystoi intelektualistom; biadolą nad rozdzielaniem książkowych rodzin i zawstydzają, na przykład przywołując wielkich pisarzy, którzy nie dbali o kolory – Susan Sontag układała książki tematycznie, a w ramach literatury pięknej trzymała się języka, z którego dzieło pochodziło, albo chronologii; Hernán Díaz próbuje opanować chaos alfabetycznie, ale nie trzyma się tej zasady z żelaznym zacietrzewieniem; wielu z nich wzdycha i opisuje radykalny zamęt, który panuje w ich zbiorach. 

Koloryści wielokrotnie próbowali odzyskać miano normalnych Homo legens. Program o porządkowaniu na Netflixie, Zrób porządek z The Home Edit, bezwstydnie przepuszczał półki przez pryzmat kolorystycznej organizacji; magazyn Slate zamieścił artykuł pod tytułem Arranging Your Books by Color Is Not a Moral Failure (Układanie książek kolorami nie jest upadkiem moralnym), ale to tylko piania pokonanych, pozbawione kolorytu lamenty niższej klasy czytelniczej. Bo kto się może obronić przed klasową wyższością płynącą z takich ośrodków jak czasopismo „The New Yorker”, w którym satyryczny tekst suflował powody wskazujące, że warto mieć książki poustawiane kolorami, na przykład: „Jak już uzyskasz ładny tęczowy zestaw, następne książki będziesz kupować tylko na Kindlu. To może nie jest dobre dla wydawców, ale za to świetne dla Amazona. Słyszałeś, że Jeff Bezos pojechał na Księżyc? Ale super!”. Czy już widzisz, czym jest tęczowa półka? Tęczowa półka jest buntem. Jest estetyczną szpilą wbijaną elitom, jest demokratyzacją księgozbioru. Tęczową półką nie tylko zapewniasz sobie lajki na Instagramie i ułatwiasz sprzątanie, ale też pokazujesz środkowy palec snobom i bufonom, bążurom i innym łże-ekspertom, którzy z nonszalancką dumą pokazują swój chromatyczny burdel, znak przynależności do żoliborsko-saskokępskich klas rządzących. Niech powstaną masy czytelnicze, niech nadejdzie im era koloru – era, w której Kant spotyka się z Muminkami, a Machiavelli jest zmuszony do stania obok Iris Murdoch! I to jest, Drogi Nie-Janie, prawdziwy i sensowny populizm – a nie głosowanie na różne wersje Trumpów.


Masz problem? Napisz do mnie. Czasem o trudnych rzeczach dobrze jest napisać do kogoś, kto jest daleko. To trochę tak, jak rozmawiać z księżycem. Napisz do mnie. Może nie będę Ci w stanie poradzić. Ale może mam podobny problem; wtedy oboje poczujemy się mniej samotni. Napisz do mnie, a może uda nam się przeżyć moment prawdziwej rozmowy.
K.
[email protected]

Droga Czytelniczko, Drogi Czytelniku, jeśli nie masz nic przeciwko temu, żeby Twój list został opublikowany w kolejnych odsłonach cyklu Karoliny Lewestam, prosimy o dodanie w treści e-maila formułki o następującej treści: Wyrażam zgodę na publikację mojego listu w miesięczniku „Pismo. Magazyn Opinii” i serwisie www.magazynpismo.pl w całości lub we fragmentach wybranych przez redakcję, ze wskazaniem mojego imienia, a także na dokonywanie przez redakcję korekty tekstu na potrzeby takiej publikacji.

Dziękujemy!

Masz przed sobą otwartą treść, którą udostępniamy w ramach promocji „Pisma”. Odkryj pozostałe treści z magazynu, także w wersji audio. Jeśli nie masz prenumeraty lub dostępu online – zarejestruj się i wykup dostęp.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00