Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Opowiadanie

Drugie ciało

POSŁUCHAJ

Siedziała na przystanku autobusowym. Przystanek, zamiast ją osłaniać, eksponował, czuła się, jakby ktoś przykleił ją do dziesiątki na tarczy. Jednak nie wstawała z zimnej, plastikowej ławki, bo nie miała już siły. Przyciskała kolana do brody, obejmując nogi ramionami. Wyobrażała sobie, że jest żółwiem.  

Była tu od dziesięciu dni. Wyskoczyła z pociągu towarowego, gdy tylko zobaczyła na horyzoncie światła miasta, i powoli, małymi krokami, kierowała się w stronę centrum. Tak przynajmniej jej się wydawało – jeszcze do niego nie doszła.

Dostęp online

Czytaj i słuchaj bez ograniczeń.

Kup

Chowała się. Dnie spędzała w krzakach, zagajnikach, na podwórkach kamienic nieopodal śmietników, w towarzystwie kotów i szczurów; nocami włóczyła się po peryferiach, odbijała się od zamkniętych sklepów, nigdy nie spotykając nikogo. Tylko czasami w ciemności dawało się słyszeć ciche szurnięcia, widać było, przez krótki moment, ślad sylwetki. „Duch, taki jak ja”, myślała. „Duchy ze sobą nie rozmawiają”, dodawała w myślach.  

W końcu, po dziesięciu dniach spacerów na ślepo, wydostała się z dzielnicy blokowisk, która w pewnym momencie zaczęła wydawać jej się nieskończona, i dotarła do dzielnicy kamienic i szerokich, dwupasmowych ulic, poprzecinanych szpalerami zieleni. Za dnia chodnikami spacerowali ludzie, po ulicach jeździły samochody, głównie jeden model, wielki i kanciasty, ale w różnych kolorach; auta w świetle dnia przypominały rozsypane kredki turlające się po gigantycznym biurku; asfaltowe ulice zalewało słońce, ale ona wtedy …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

W „Piśmie” bierzemy odpowiedzialność za słowo.

Każdy tekst przed publikacją przechodzi wielostopniowy proces redakcji i fact-checkingu. To wymaga czasu i pracy całego zespołu. Dołącz do społeczności „Pisma”. Zamów dostęp online. Istniejemy dzięki osobom takim jak Ty.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00