Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Opowiadanie

Ręce zegarmistrza

„Mój pies” – pomyślałem i przestraszyłem się. Mój? „Jak ma na imię?” – powtórzył chłopak. „Omega” – przyszło mi do głowy bez zastanowienia.
rysunek ALEKSANDRA CZUDŻAK
POSŁUCHAJ

To był impuls. W osiedlowym sklepie zemdlała jakaś staruszka, a może umarła, i zrobiło się zamieszanie. Akurat pochylałem się nad lodówką, żeby jeszcze raz sprawdzić cenę, i po prostu wsunąłem tackę z mięsem za pazuchę. Mimo podeszłego wieku miałem bardzo sprawne ręce. Kiedy stałem z chlebem i twarogiem przy kasie, pociłem się ze strachu, a serce waliło mi tak głośno, że wszyscy by je usłyszeli, gdyby nie sygnał karetki. Pod ubraniem miałem gulasz wołowy w promocji. Zanim doszedłem do domu, zrobił się ciepły od mojego ciała, tak jakby krowę zarżnięto przed chwilą.

Dostęp online
Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Kup

Patrzyłem na mięso leżące w mojej mało używanej kuchni i nie mogłem uwierzyć, że naprawdę to zrobiłem. Poczułem coś w rodzaju złośliwej satysfakcji, która prawie zagłuszyła poczucie winy i wstydu, a nawet wciąż żywy strach usztywniający mi kark. Kiedyś miałem oszczędności, niewielkie, ale miałem, i uwierzyłem takim jednym, że będą bezpieczniejsze niż w banku, potrojone, proszę pana, zero ryzyka, ale przepadły i szukaj wiatru w polu.

„No to teraz macie, kurwa, sprawiedliwość” – mamrotałem pod nosem, nakładając mięso do miski. Tak to się zaczęło i nie złapali mnie do tej pory. Brałem tylko to, co lubi, mięso i masło. Prawdziwe masło bez dodatków. Za pazuchę, do kieszeni, które specjalnie powiększyłem, a także pod czapkę. Ściągałem ją w markecie i wrzucałem do koszyka. Chowałem do niej kurczaka albo łopatkę zapakowaną w folię, dyskretnie zdzierałem kod kreskowy, …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

W „Piśmie” bierzemy odpowiedzialność za słowo.

Każdy tekst przed publikacją przechodzi wielostopniowy proces redakcji i fact-checkingu. To wymaga czasu i pracy całego zespołu. Dołącz do społeczności „Pisma”. Zamów dostęp online. Istniejemy dzięki osobom takim jak Ty.

Prozę w „Piśmie" wspiera Miasto Gdynia, sponsor Nagrody Literackiej GDYNIA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00