Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Premiera Pisma

Kto zarabia na naszych kompleksach dotyczących wyglądu?

Według raportu z polskiej edycji badania „O poczuciu piękna i pewności siebie wśród dziewcząt” siedem na dziesięć dziewczyn w wieku od dziesięciu do siedemnastu lat uważa, że kultura wyznacza nierealistyczny kanon piękna.
POSŁUCHAJ

Cztery na dziesięć odczuwa zwiększoną presję związaną z wyglądem w mediach społecznościowych, a ponad połowa twierdzi, że wpisywanie się w konkretne standardy urody jest dzisiaj niezbędne do bycia szczęśliwą. Nieszczególnie to więc dziwne, że prawie 80 procent Polek i Polaków przebadanych przez markę Nutridome deklaruje kompleksy na tle wyglądu, a ponad połowa porównuje się z innymi w mediach społecznościowych i przerabia swoje zdjęcia. 

Skoro więc większość z nas ma wrażenie, że nie przystaje do tak zwanego kanonu piękna, być może warto przemyśleć, czym właściwie jest ów kanon i skąd się bierze. Wydaje się jednak, że takie ustawienie perspektywy może nie być na rękę tym, którzy zarabiają na naszej ciągłej pogoni za urodową doskonałością.

Kto zatem zarabia na naszych kompleksach dotyczących wyglądu? Skąd biorą się nierealne standardy urody? I dlaczego pomimo coraz większej świadomości ich nierealności nasza samoocena związana z wyglądem wciąż jest statystycznie niska? O tym wszystkim rozmawialiśmy podczas lipcowej Premiery Pisma.

O mechanizmach działania konsumentów z perspektywy neuropsychologii opowiadał dr Robert Lauks. 

– Każdy z nas jest przeświadczony o tym, że co do zasady zachowuje się racjonalnie jako konsument. Idąc do sklepu, kieruje się trzema kryteriami: kupuje to, co jest mu potrzebne, kupuje rzeczy racjonalne ekonomicznie, a w trzecim aspekcie jest przeświadczony, że działa autonomicznie, tzn. jego decyzja nie jest efektem zewnętrznego wpływu. Możemy się jednak mylić na każdym z trzech poziomów, bo udowodniono, że działa m.in. metoda kotwiczenia czy techniki perswazyjne. 

Zuzanna Kowalczyk zwróciła uwagę, że reklama posługuje się binarnym opisem rzeczywistości i stereotypami płciowymi. 

– To ciekawe w kontekście ogółu branży beauty. W ekonomii znane jest pojęcie tzw. pink tax – założenia, że produkty dla kobiet mogą być droższe, niż produkty dla mężczyn. Branża wie o tym, że kobiety są w stanie wydawać więcej na kosmetyki, z kolei mężczyżni są skłonni wydawać więcej na przyjemności. Samo przykucie uwagi już absorbuje środki poznawcze – tłumaczył dr Lauks. 

– Musimy pamiętać, że celem reklamy jest zysk marki, która jest, na koniec dnia, reklamowana i dopóki będziemy bujać się ze skutkami patriarchatu, czyli tym przekonaniem, że głównym celem kobiety jest bycie ozdobą, to te komunikaty będą działały. To nie jest wina „głupiutkich dziewczyn”, tylko setek lat, które tak nas uformowały. To, że reklama jest nadal bardzo binarna i nadal bardzo skuteczna, wynika między innymi z tego, ale z drugiej strony, gdy spojrzymy na marki bardziej niszowe, które w swojej grupie odbiorców mają osoby młodsze, przekraczają granice, rezygnują z binarnego podziału, ochodzą od klasycznego kanonu urody na rzecz pokazywania różnorodności, one też mają zyski, choć nie tak gigantyczne, jak wielkie korporacje – mówiła coach ciałoakceptacji Aleksandra Kisiel.

Czy marki starają się być inkluzywnymi tylko dlatego, że wykalkulowano ekonomiczną opłacalność takiej strategii?

– Jeśli marki mogą wyszarpać większy kawałek tortu będąc inkluzywnymi, to będą to robiły. Okazuje się, że pokazanie tych grubszych, trochę starszych, trochę bardziej pomarszczonych – ale tylko w granicy akceptowalności – modelek i modeli, przynosi większy zysk. Nie ma co ubierać reklamy i biznesu w szaty działań społecznych i altruizmu, ale biorąc pod uwagę to, jaką ilością treści się otaczamy i jak bardzo jesteśmy bombardowani komunikatami, wolę być bombardowana treściami, w których są dziewczyny podobne do mnie, a nie takie, które wyglądają jak supermodelki w sytuacjach, w których nawet one na co dzień tak nie wyglądają – podsumowała Kisiel. 

Całości dyskusji wysłuchasz w kanałach podcastowych i w aplikacji „Pisma”, a także na magazynpismo.pl. 

fot. Karolina Wasiczek
fot. Karolina Wasiczek
fot. Karolina Wasiczek

Przeczytaj także: Co się kryje w kremach do twarzy?

Tutaj zobaczysz transmisję z wydarzenia:

Jeśli korzystasz z aplikacji i chcesz obejrzeć transmisję z wydarzenia, kliknij TUTAJ.

W rozmowie wzięli udział:

Aleksandra Kisiel – pierwsza w Polsce certyfikowana coach ciałoakceptacji, pracująca w nurcie anti-diet, twórczyni treści, feministka. Wspiera kobiety, które chcą się w końcu „odwalić” od swojego ciała, polubić je i żyć pełnią życia bez czekania „aż schudną”. Na Instagramie znana jako @kisielle.

dr Robert Lauks – dyrektor Katedry Psychologii, Kierownik Laboratorium Neuropsychologii i Użyteczności, pracownik naukowy Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. W ramach swojej działalności gospodarczej realizuje badania dot. profili behawioralnych klientów, strategii monetyzacyjnych, badania eyetrackingowe i EEG oraz badania nad zagadnieniami związanymi z projektowaniem systemów informacji, znaków, tożsamości wizualnej i reklamy.

Debatę poprowadziła Zuzanna Kowalczyk, redaktorka prowadząca w „Piśmie”, dziennikarka, kulturoznawczyni, autorka esejów i podcastów.

Premiera Pisma to cykl rozmów poświęconych przewodniemu tematowi wydania magazynu. Zapraszamy do debaty ekspertów i ekspertki z różnych światów i pokoleń. Na magazynpismo.pl udostępniamy transmisję na żywo z rozmowy. A tydzień po każdej debacie publikujemy podcast w kanałach Pisma do słuchania.

Więcej rozmów z cyklu znajdziecie TUTAJ.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie logo-premiera-wsparcie-2024.jpg

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00