Wersja audio
Gabriel Guimarães dorastał w brazylijskiej Vitórii, w żółtym domu, otoczonym drzewkami owocowymi i kurnikami. Jego ojciec, twórca oprogramowania dla lokalnego banku, zaszczepił w nim zainteresowanie komputerami. Kiedy chłopak znudził się grami Nintendo, sam zaczął programować w weekendy. W szkole podstawowej zbudował humanoidalnego robota i napisał kod źródłowy pozwalający mu na swobodne poruszanie się po domu. W położonym na wyspie mieście Vitória najambitniejsi rówieśnicy Gabriela marzyli o studiach na oddalonym o godzinę lotu Uniwersytecie w São Paulo. On natomiast celował w Massachusetts Institute of Technology (MIT). Kiedy był uczniem szkoły średniej, MIT udostępnił w internecie setki darmowych zajęć w ramach projektu MOOC, czyli Massive Open Online Courses – masowych otwartych kursów online. Guimarães podszedł do wprowadzających zajęć informatycznych, ale wykładowca, „siwy gość pod tablicą”, straszliwie go znudził. W 2011 roku szperał na YouTubie w poszukiwaniu innych wykładów i kliknął na link do CS50 – zajęć z programowania dla początkujących oferowanych na Uniwersytecie Harvarda, które prowadził młody wykładowca David Malan. Błyskawicznie dał mu się zahipnotyzować.
Czarnowłosy i energiczny Malan wykładał w okazałym audytorium na terenie harwardzkiego kampusu. Na pierwszych zajęciach zilustrował algorytm wyszukiwania binarnego, zapraszając na scenę ochotnika, który miał znaleźć w książce telefonicznej „Mike’a Smitha”. Zachęcony przez Malana student otworzył ją w losowym miejscu, a potem oderwał połowę książki, która nie zawierała poszukiwanego nazwiska. Następnie powtarzał tę czynność, aż została mu w ręku pojedyncza, pożądana strona. Zadania domowe wymyślane przez Malana również łagodnie wprowadzały studentów w tajniki nauk informatycznych. Przed rozpoczęciem nauki C, podstawowego języka programowania o złożonej składni, tworzyli animowane gry w Scratchu, wizualnym języku programowania dla dzieci. Letni staż w prokuraturze okręgowej podsunął Malanowi pomysł zadania kryminalistycznego, w którym studenci mieli napisać kod umożliwiający odzyskanie usuniętych plików zdjęć. – To było lepsze niż wszystkie gry, z jakimi miałem do czynienia – mówił mi Guimarães.
W Harvardzie kurs CS50 kończy się uroczystym pokazem projektów zaliczeniowych, podczas których studenci mają okazję spotkać się z rekruterami firm takich jak …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Artykuł pierwotnie ukazał się w wydaniu „The New Yorker” z 21 lipca 2020 roku. Copyright by Eren Orbey, The New Yorker © Condé Nast.