Z plecakiem, aparatem i notesem Filip Springer wyruszył w stronę przyszłości. A raczej miejsc, w których można zobaczyć, jak nasza przyszłość będzie już wkrótce wyglądać. Każda z wędrówek jest poświęcona innej konsekwencji zmian klimatu, które dotkną Polskę. Filip idzie pieszo, bo chce się dokładnie wszystkiemu przyjrzeć i poczuć na sobie, jak ta zmiana działa. Zaczynamy nasz nowy cykl na „początku Polski” – dosłownie, tak bowiem nazywa się sam czubek Helu.