Wersja audio
Idź w przestwór! – Takie słowa miał wpisać przyjaciel Angeli Merkel do podarowanej jej w 1989 roku książki Martwe dusze Nikołaja Gogola. Właśnie upadł mur berliński, walił się stary świat i rodził nowy. Merkel przypomniała tę dedykację 3 października 2006 roku na uroczystościach z okazji szesnastej rocznicy zjednoczenia Niemiec. Niemal równo dwanaście miesięcy wcześniej została wybrana na stanowisko kanclerki Republiki Federalnej Niemiec – jako pierwsza kobieta i jako pierwsza osoba pochodząca z byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Teraz te słowa miały się stać myślą przewodnią jej rządów: „Idź w przestwór – to zapisano mi u zarania zjednoczenia Niemiec. Idź w przestwór – to mówię dziś naszemu krajowi. Chodźmy w przestwór, zobaczmy szansę w ryzyku, obudźmy siłę wolności na rzecz solidarności i sprawiedliwości, idee przekujmy w czyny”.
Angela Merkel zastosowała się do rady przyjaciela. Zrezygnowała z pracy w Centralnym Instytucie Chemii Fizycznej wschodnioniemieckiej Akademii Nauk i rzuciła się w wir politycznych przemian. Splot szczęśliwych wypadków, ciężkiej pracy i osobistych talentów sprawił, że błyskawicznie wspięła się po politycznej drabinie. Jeszcze w październiku 1989 roku chodziła na spotkania rodzących się w NRD inicjatyw politycznych i szukała swojego miejsca. Niewiele ponad rok później była już deputowaną do Bundestagu z ramienia chadeckiej partii CDU (Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej), którą pozostała przez kolejne trzydzieści jeden lat, a Helmut Kohl zaproponował jej objęcie teki ministry do spraw kobiet i młodzieży w pierwszym gabinecie zjednoczonych Niemiec. Po czterech latach przeprowadziła się do ministerstwa środowiska. Choć wielu partyjnych kolegów uważało pochodzącą z NRD protestantkę za obce ciało w zdominowanym przez zachodnioniemieckich katolików ugrupowaniu, ta błyskawicznie uczyła się partyjnych rozgrywek i przekuwała słabości w atuty. Gdy na przełomie 1999 i 2000 roku wybucha afera wokół nielegalnego finansowania CDU, outsiderka Merkel jako pierwsza odcięła się od Kohla, swojego dawnego mentora, i sięgnęła po władzę w partii. Pięć lat później przeniosła się do urzędu kanclerskiego, w którym spędziła kolejne szesnaście lat.
Kariera Merkel to imponująca historia Kopciuszka z wschodnioniemieckiej prowincji, który został najbardziej wpływową kobietą na Ziemi, naukowczyni funkcjonującej do trzydziestego piątego roku życia z dala od polityki, która została obwołana liderką …
Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.
Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?
Artykuł ukazał się w listopadowym numerze miesięcznika „Pismo. Magazyn Opinii” (11/2021) pod tytułem Służba pokornej pani kanclerz.