Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.


Czytaj i słuchaj bez ograniczeń. Zaloguj się lub skorzystaj z naszej oferty

Studium

Jak czysta jest energia z wody?

Gdybyśmy zabudowali cały kraj elektrowniami wodnymi i spiętrzyli wszystkie polskie rzeki, moglibyśmy zaspokoić niecałe 8 procent zapotrzebowania na energię elektryczną.
rysunek JAN ROSIEK
POSŁUCHAJ

Stojąca, cuchnąca woda, odsłonięte dno, 5 milionów martwych ryb i 420 zniszczonych gniazd ptaków. To efekt zatrzymywania i spuszczania wody na tamie we Włocławku w 2018 roku. Od wybudowania tamtejszej elektrowni wodnej (w latach 1962–1970) na odcinku 58 kilometrów Wisła jest sztucznym, pełnym osadów zbiornikiem, nad którym unoszą się chmary ochotek – owadów podobnych do komarów. Stopień we Włocławku – budowla składająca się z zapory, spiętrzającego wodę jazu, elektrowni wodnej, śluzy żeglugowej i przepławki dla ryb – jest pierwszym i do tej pory jedynym z zaplanowanych jeszcze w 1957 roku ośmiu stopni w dolnym odcinku Wisły. Kaskada miała przede wszystkim produkować energię elektryczną, ale też tworzyć międzynarodową drogę wodną i pełnić funkcje retencyjne.

Włocławek ma już pół wieku i zaczyna się starzeć. Na zaporę działają zbyt duże siły nacisku wody wynikające z większej różnicy poziomów przed i za nią (14 metrów), niż przewidywały projekty (11 metrów). Nikt po prostu nie zakładał, że stopień będzie działał samodzielnie. Ponadto doszło do erozji dennej poniżej zapory – spadająca woda pozbawiona materiału skalnego i organicznego zatrzymywanego przez zaporę pogłębiła dno o 3 metry – co zaczęło zagrażać stabilności całej konstrukcji. Aby poprawić bezpieczeństwo, stopień został wyremontowany w 2015 roku, jednak warszawski Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej stwierdził, że nie zlikwidowano problemu niskiego poziomu wody za zaporą i …

Aby przeczytać ten artykuł do końca, zaloguj się lub skorzystaj z oferty.

Dostęp do tego materiału mógłby kosztować 8,99 zł. My jednak w tej cenie dajemy Ci miesięczną subskrypcję wszystkich naszych treści. Czytaj i słuchaj do woli. Zostaniesz z nami na dłużej?

Artykuł ukazał się w majowym numerze miesięcznika „Pismo. Magazyn opinii” (5/2021) pod tytułem Narodowe lanie wody.  

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

Newsletter

Pismo na bieżąco

Nie przegap najnowszego numeru Pisma i dodatkowych treści, jakie co miesiąc publikujemy online. Zapisz się na newsletter. Poinformujemy Cię o najnowszym numerze, podcastach i dodatkowych treściach w serwisie.

* pola obowiązkowe

SUBMIT

SPRAWDŹ SWOJĄ SKRZYNKĘ E-MAIL I POTWIERDŹ ZAPIS NA NEWSLETTER.

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OTRZYMASZ NAJNOWSZE WYDANIE NASZEGO NEWSLETTERA.

Twoja rezygnacja z newslettera została zapisana.

WYŁĄCZNIE DLA OSÓB Z AKTYWNYM DOSTĘPEM ONLINE.

Zaloguj

ABY SIĘ ZAPISAĆ MUSISZ MIEĆ WYKUPIONY DOSTĘP ONLINE.

Sprawdź ofertę

DZIĘKUJEMY! WKRÓTCE OSOBA OTRZYMA DOSTĘP DO MATERIAŁU PISMA.

-

-

-

  • -
ZAPISZ
USTAW PRĘDKOŚĆ ODTWARZANIA
0,75X
1,00X
1,25X
1,50X
00:00
50:00