Opowiadanie
Kraj Że albo drobny mak
Mój zachwyt puchł z kroku na krok, a szedłem powoli, ze zdumienia zapierając stopy o ziemię – ziemię ludu Że.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Mój zachwyt puchł z kroku na krok, a szedłem powoli, ze zdumienia zapierając stopy o ziemię – ziemię ludu Że.
Przepraszam, dziwne pytanie, ale bez czego nie ma dla Pani/Pana Polski? – pyta artystka Alicja Biała.
Chcesz rozmawiać o robocie w samorządach? Dla mnie to superkomfortowa sytuacja. Mogę mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. I tak nikt ci nie uwierzy, że to tak wygląda od
Jak to się stało, że na przeziębienie łykamy cukrowe granulki nasączone popłuczynami po francuskiej kaczce? Oto dramat w pięciu aktach. W roli głównej – homeopatia.
Bólu nie widać. Można go czasem zobaczyć w postawie człowieka, w wyrazie twarzy, ale taki codzienny pozostaje ukryty. Umyka nie tylko bliskim i przechodniom, ale również służbie zdrowia, która z
Jedzie pani Donia drogą wojewódzką do Kolska, jedzie Silska, jedzie Krysia Przybyłowa, jadą Stacewicze i Ela Miśkowa. A obok jedzie tir i wali ich do rowu.
Są matki i ojcowie, którzy zamiast karmić, muszą odmawiać swoim dzieciom jedzenia. Nawet, kiedy te wyją z głodu.
Za trzydzieści lat dwa miliony Polaków zachoruje na alzheimera.
Nie wyjdą na ulice, bo od lat nie wychodzą z domu w ogóle.