W zeszłym roku, na zaproszenie Grzegorza Lewandowskiego z zaprzyjaźnionego z „Pismem” baru Studio, miałam okazję zostać współtwórczynią niezwykłego kalendarza.
Wersja audio
Na jego kartach znajdują się nowe wiersze czterech poetek. Jeden z nich, autorstwa Urszuli Honek – dzisiaj wybrałam dla Was. Taki w sam raz na przełom lutego i marca, teoretycznie wciąż zimę, ale taką, która wygląda jak rozciągnięty na wiele tygodni koniec świata.
Posłuchajcie!
Podcastu możecie słuchać także w swoich ulubionych aplikacjach:
⋅ Spotify
⋅ Lecton
Realizacja: Jakub Dowgird
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.