Opowiadanie
Poniewczasie
Miałam pewność, że rozpad czy utrata słowa, którym od urodzenia nazwane jest własne ja, nieuchronnie oznacza również koniec, zatracenie, śmierć.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Miałam pewność, że rozpad czy utrata słowa, którym od urodzenia nazwane jest własne ja, nieuchronnie oznacza również koniec, zatracenie, śmierć.
Może wkrótce nie tylko przy stole – parafrazując Olgę Tokarczuk – ale i w dyskursie publicznym będzie się otwarcie mówiło o związkach Polek z okupantami, o doświadczeniu przemocy seksualnej i
Choć powstanie galicyjskie stanowiło początek końca pańszczyzny, seksualne przywileje panów, tych wilków polujących na baby w lesie czy przy źródle, pozostały nienaruszone. Przedpremierowy fragment książki Kacpra Pobłockiego „Chamstwo”.
Zawsze wyobrażała sobie rodzinę jako niewielkie stado. Myśląc o swojej przyszłości, widziała wielkie łóżko, w którym obok niej leżałby mąż, między nimi dwójka zmęczonych zabawą dzieci oraz pies opierający łeb na jej nogach.
Napisz do mnie, tak jak się mówi czasem do księżyca. Dwa razy w miesiącu wybiorę list lub listy, na które odpowiedź może przydać się nam wszystkim. Nie muszą być poważne,
W ramach projektu Śledztwo w liczbach indywidualne tragedie bohaterek podcastu pokazujemy w szerszym kontekście. Przez 6 tygodni na stronie sledztwiopisma.pl analizowaliśmy wyniki polskich i międzynarodowych raportów, wykresów, ekspertyz i oficjalnych
W piątym odcinku Barbara Sowa odwiedza internat w Lubomierzu. Próbuje też połączyć historie wszystkich trzech bohaterek. Co się działo w szkole i w internacie w tej niewielkiej dolnośląskiej miejscowości? Czy
Call-out, czyli publiczne oskarżenie, nie jest skutecznym sposobem walki z nadużyciami seksualnymi. Ale bywa jedynym.
Jej malarstwo wywróciło do góry nogami tradycyjne wzorce kobiecości. Kim była Artemizja Gentileschi, artystka, która wyprzedziła swoją epokę?