Premiera Pisma
Do kogo mówi dziś lewica?
Ile prawdy jest w twierdzeniach, że lewica nie potrafi mówić do elektoratu, na którym najbardziej jej zależy? Kto i dlaczego głosuje dziś na lewicę? O tym rozmawialiśmy podczas listopadowej Premiery Pisma.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Ile prawdy jest w twierdzeniach, że lewica nie potrafi mówić do elektoratu, na którym najbardziej jej zależy? Kto i dlaczego głosuje dziś na lewicę? O tym rozmawialiśmy podczas listopadowej Premiery Pisma.
»Pobierz okładkę listopadowego wydania „Pisma”« O okładce Projekt jest próbą zobrazowania niespełnionych nadziei lewicowych wyborców. Gdyby okładka była plakatem składanym na cztery części, dodałabym na niej projekt ustawy o statusie
Amerykanin bez wyższego wykształcenia i migrant bez odpowiedniego paszportu są w podobnej sytuacji. Obaj chcą lepszego życia, dla obu droga do amerykańskiego snu jest zamknięta. Są jak bracia, ale Donald Trump prosi
Pismo to aż i zaledwie 96 stron. Czującym niedosyt przynoszę polecenia tekstów kultury, które najlepiej uzupełniają temat przewodniego tekstu numeru – à propos lewicy.
Kim są dziś wyborcy i wyborczynie lewicy? I dlaczego od dwóch dekad jest ich tak mało?
Koalicja centrum z prawicą, a może i z częścią lewicy? Czy jednak rząd techniczny? Kiedy trzymacie ten numer w rękach, właśnie powstaje nowy rząd, który będzie decydować o kształcie Francji
Mimo licznych afer Partia Socjalistyczna ma się w Portugalii dobrze. Musi tylko uważać na nacjonalistyczne ugrupowanie Chega, nawołujące do zmniejszenia napływu imigrantów i uchodźców oraz udowadniania portugalskości przez Portugalczyków o afrykańskim i arabskim
Co zrobić, żebyśmy mieli sensowne elity? To konserwatywne pytanie, a ja nie jestem konserwatystą. Jestem od tego, żeby zakłócać, wtrącać się, szarpać. I w tym sensie posiadanie swoich elit interesuje mnie mniej. Wszystko mi
Nigdy nie dysponowaliśmy siłą gospodarczą, a nasze instytucje polityczne zawsze były słabe i nie miały przełożenia międzynarodowego. Musieliśmy więc znaleźć jakąś inną zasadę jedności niż polityka czy ekonomia – i to była zasada
Odpowiedzią na prawicowy populizm nie może być powrót do naszej świetlanej, liberalnej przeszłości, w której pralka sama pierze, sprząta nam jedna pani, a lud to mohery. Potrzebujemy jakiegoś rodzaju nasyconej emocjonalnie lewicowości. Karolina Lewestam
Pełzająca rewolucja, z którą mamy dziś do czynienia, nie polega jedynie na wzmacnianiu prawicy, ale dokonuje się tam, gdzie się jej nie spodziewaliśmy, bo na lewicy, zwłaszcza w tak przez