Reportaż
Syria: życie po Asadzie
Wiosną 2013 roku, gdy opuszczaliśmy razem z fotografem Maćkiem Moskwą zrewoltowaną Syrię, aktywista rewolucyjny, niepokorny duch, ateista i pacyfista Rarid Fares prosił nas z ironią, by przysłać do jego kraju
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Wiosną 2013 roku, gdy opuszczaliśmy razem z fotografem Maćkiem Moskwą zrewoltowaną Syrię, aktywista rewolucyjny, niepokorny duch, ateista i pacyfista Rarid Fares prosił nas z ironią, by przysłać do jego kraju
Obok „rewolucjonistek” o losach Solidarności zdecydowała również druga grupa kobiet – „panie domu”. (…) To właśnie matki Polki, których bohaterstwo nie było spektakularne, lecz codzienne i cierpliwe, stanowiły o sile
W proteście przeciwko wojskowemu zamachowi stanu Birmańczycy wyszli na ulice. Trwające od lutego protesty ukazały zmiany, które zaszły w społeczeństwie w ciągu dekady względnego dobrobytu. Generałowie sięgnęli zaś po jedyne narzędzie, jakie znają: terror.
Co zrobić, żeby wspomóc Białorusinów i Białorusinki, zwłaszcza tamtejszych pisarzy i poetki, którzy zapisują doświadczenie odbywającej się tam społecznej, wolnościowej rewolucji? O tym opowiem w dzisiejszym odcinku podcastu.
Jak wygląda bunt w dobie mediów społecznościowych i politycznych podziałów? Czy możliwym jest znalezienie głębszego porozumienia między wściekłymi na siebie wzajemnie grupami? Posłuchaj podcastu z cyklu Premiera Pisma.
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Okładka marcowego numeru „Pisma” autorstwa Jana Rośka zatytułowana „Po linii oporu”.
Dziś w Białorusi polityki nie da się zignorować. Nie można nie widzieć osób protestujących na ulicach, nie można nie słyszeć o gwałcie dokonanym przez milicję. Wcześniej pojawiały się głosy, że ktoś uważa Łukaszenkę
Budowanie wolności nie sprowadza się do przezwyciężenia niewoli. Wymaga oduczenia się starych nawyków i wypracowania nowych. Nie przydadzą się do tego gorące głowy, które rwą się pod gilotynę.
Po blisko czterech dekadach od rewolucji widać, że Islamska Republika Iranu nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Jednym brakuje demokracji i swobód obywatelskich, innym – by przeżyć do następnego miesiąca.
Setna rocznica rewolucji minęła bez echa. Za to rewolucyjna sztuka jest w centrum zainteresowania.
Kataloński zryw niepodległościowy teoretycznie nie różnił się niczym od tych wschodnioeuropejskich. Ale już jego forma bardzo.
Od kiedy pamiętam, byłem przedmiotem namysłu publicystów zainteresowanych, co wyrośnie z tych, którzy wychowali się w wolnej Polsce. Pryzmat, przez który na nas patrzyli, był polityczny.