Esej
Francja. Krajobraz po wyborach parlamentarnych
Koalicja centrum z prawicą, a może i z częścią lewicy? Czy jednak rząd techniczny? Kiedy trzymacie ten numer w rękach, właśnie powstaje nowy rząd, który będzie decydować o kształcie Francji
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Koalicja centrum z prawicą, a może i z częścią lewicy? Czy jednak rząd techniczny? Kiedy trzymacie ten numer w rękach, właśnie powstaje nowy rząd, który będzie decydować o kształcie Francji
Anne Beaumanoir to jedno z jej imion. Istnieje naprawdę, nie tylko na tych stronach, lecz także w Dieulet, czyli Bóg-to-uczynił, na południu Francji. Nie wierzy w Boga, ale On w
„Nie macie się czego wstydzić!” – przekonuje swoich rodaków Éric Zemmour, publicysta i kandydat na prezydenta Francji. Sprawnie gra na zbiorowej nostalgii za minioną świetnością, skwapliwie upychając w szafie wypadające z niej trupy.
Popularny we Francji aktor uważa tempo swojej kariery za coś rzadko spotykanego. Zapytany, co sądzi o tym sukcesie, mówi z błyskiem w oku: – To największy przekręt na świecie.
Pandemia spotęgowała nierówności, ale wydobyła też z cienia tych, którzy dotąd pozostawali niewidzialni. Dzięki niej Francuzi zrozumieli, ile zawdzięczają prekariuszom z przedmieść.
Zakończyła się epoka antycznych skrybów i średniowiecznych kopistów, ponieważ byliśmy ostatnimi emisariuszami manuskryptu, pisma odręcznego, chirografii równie magicznej jak chiromancja.
Pięćdziesiąt lat po rewolucyjnym 1968 roku Francję znów zalała fala społecznego gniewu, który wstrząsnął obozem władzy i elitą kraju.
Zaraz po objęciu władzy Emmanuel Macron udał się do Niemiec, gdzie kanclerz Merkel przyjęła go cytatem z Hessego: „Każdy początek niesie za sobą pewną magię”. Prezydent Francji nie ustaje w