Opowiadanie
Autobus linii 107
Każdego dnia tygodnia miałem na ósmą, jechałem zawsze tym samym autobusem, był zawsze o siódmej osiemnaście. Do komunikacji miejskiej wskakiwałem jak przybysz z obcej planety.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Każdego dnia tygodnia miałem na ósmą, jechałem zawsze tym samym autobusem, był zawsze o siódmej osiemnaście. Do komunikacji miejskiej wskakiwałem jak przybysz z obcej planety.
Czy kieruje nami nierozpoznany los, czy przeznaczenie? Odkrywając tajemnice przeszłości naszych bliskich, najwięcej możemy dowiedzieć o nas samych.
Gajka, Danusia i Krysia. Jacek, Lech i Władek. Na warsztat wzięliśmy losy Kuroniów, Wałęsów i Frasyniuków, żeby przypomnieć Polakom ich pozytywny mit.
Gdyńskie Hale Targowe zatrzymały się w czasie. To nietypowe w mieście, które ciągle gna.
Warto dziś przywołać zapomniane doświadczenia i demokratyczne eksperymenty z czasów PRL. Mogą one pomóc przestawić na inne tory dyskusję o kryzysie klimatycznym i konieczności transformacji energetycznej.
Ubiór nas obnaża, jest obrazem naszej osobowości, charakteru, nastroju. Opowieścią o nas samych – mówi Sebastian Żukowski, mistrz krawiecki w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem.
Gdy miałam jedenaście lat, wyjechałam z domu i już nie wróciłam. W wieku dwudziestu trzech lat miałam wypadek. I dziękuję losowi, że się wydarzył. Katarzyna Zając rozmawia z fotografką Anną Musiałówną.
Powinniśmy na nowo przemyśleć koncepcję mediów społecznościowych i przestać wierzyć w bajki o ich łączącej sile.
Jem pierwsze truskawki w tym roku
Wstyd nie jest kategorią zamykającą i obezwładniającą. To jedyna sensowna postawa, gdy myślimy o polskiej historii, tylko on pozwala opowiedzieć o tych, którzy zostali skrzywdzeni, niedopuszczeni do głosu.