Reportaż
Tanzania. Ochrona przyrody szkodzi Masajom
Jak książęta znad Zatoki Perskiej, przemysł safari i organizacje działające na rzecz ochrony przyrody wysiedlają Masajów z ostatnich skrawków ich ojczyzny w Serengeti.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Jak książęta znad Zatoki Perskiej, przemysł safari i organizacje działające na rzecz ochrony przyrody wysiedlają Masajów z ostatnich skrawków ich ojczyzny w Serengeti.
Brakuje w polskiej literaturze – i nie tylko w niej – refleksji nad czernią, zwłaszcza z perspektywy osoby czarnoskórej. Wychowałem się więc na literaturze uznającej biały kolor skóry za coś tak oczywistego, że nawet
Nasza rasa nie ma nic wspólnego z tym krajem, dlatego tak trudno znaleźć nas w statystykach zgłoszeń gwałtu, dyskryminacji w miejscu pracy i przemocy domowej.
Minibusy łączą centra wielkich miast Republiki Południowej Afryki z ich dalekimi przedmieściami, spadkiem po apartheidzie. Trzy dekady po jego upadku transport zbiorowy podtrzymuje społeczne i rasowe nierówności.
Pisarstwo stało się moim własnym pokojem; pisarstwo stało się moim domem na stałe.
Mimo licznych afer Partia Socjalistyczna ma się w Portugalii dobrze. Musi tylko uważać na nacjonalistyczne ugrupowanie Chega, nawołujące do zmniejszenia napływu imigrantów i uchodźców oraz udowadniania portugalskości przez Portugalczyków o afrykańskim i arabskim
Aby przekonać współobywateli, jak ważna jest troska o zagrożone gatunki zwierząt, kenijska ekolożka Paula Kahumbu została gwiazdą telewizji.
Dobrze zrozumiałem. To była nienawiść; nienawidzono mnie, brzydzono się mną i pogardzano, i nie chodziło o sąsiada z naprzeciwka ani kuzyna ze strony matki, lecz o całą rasę. Byłem ofiarą czegoś irracjonalnego.
Jeśli spiżowe dziedzictwo ma być wzorem do budowania przyszłości, polskie społeczeństwo nie dostaje zbyt wielu opcji do wyboru.
Choć nikt nie jest wynalazcą nienawistnej mowy, człowiek wypowiadający rasistowską obelgę jest za nią odpowiedzialny. „Słowa wchodzą w kończyny, rzeźbią gesty, zginają plecy”.
Sezon polowań na czarnych trwa i nic nie wskazuje na to, by miał się wkrótce skończyć. Ameryka ani myśli zrezygnować ze swojego rasistowskiego dziedzictwa, mimo ogromnego wysiłku jej postępowych mieszkańców.