À propos
À propos Bałtyku
Wszyscy mamy swoje ulubione, bezpieczne, wyidealizowane nostalgią miejsca. Moim jest pusta plaża pośrodku Półwyspu Helskiego, na której można oglądać fale z pochłoniętego przez wydmy bunkra.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Wszyscy mamy swoje ulubione, bezpieczne, wyidealizowane nostalgią miejsca. Moim jest pusta plaża pośrodku Półwyspu Helskiego, na której można oglądać fale z pochłoniętego przez wydmy bunkra.
Bałtyk nie umiera, zmienia się. Troska o niego zaczyna się daleko od plaż.
W 2020 roku z Kalifornii wyprowadziło się 275 tysięcy ludzi, rok później – 360 tysięcy. Ten amerykański stan powoli przestaje być miejscem do życia.
Co robić, by inne rzeki nie podzieliły losu Odry? O tym rozmawialiśmy w trakcie lipcowej Premiery Pisma.
Już wiemy, że sztuczna regulacja rzek kończy się ich buntem lub obumieraniem wodnych ekosystemów. Dlaczego więc wciąż stosujemy przestarzałe metody w imię wątpliwych planów rozwoju rzecznej żeglugi? Może czas zostawić
Ogień zajął południową część doliny Bystrzycy w okolicach Zalewu Mietkowskiego, wojsko ewakuowało nielicznych mieszkańców pobliskich wsi. Przywozili ich do Wrocławia, kwaterowali w hostelach i zapominali o ich istnieniu, wracając po
Ci i te, którzy i które mierzą się z powodzią i ogniem, nie mogą pozwolić sobie na utratę nadziei. My też nie możemy. Rebecca Solnit o potrzebie i wartości działania w obliczu katastrofy klimatycznej.
O tym, jak dotujemy spalanie naszych lasów i o aplikacji Future Forest, która pokazuje wpływ ocieplenia klimatu na przyszły skład gatunkowy i charakter europejskich lasów, rozmawiam w 31. odcinku podcastu
Okładka czerwcowego numeru „Pisma” autorstwa Piotra Kowalczyka zatytułowana „Odnowa oblicza Ziemi”.
Jak uratować przyrodę w świecie nastawionym na ciągły rozwój i eksploatację dóbr naturalnych? Posłuchaj podcastu z cyklu Premiera Pisma.
Żywność ze śmietnika to żaden obciach, obciachem jest za to marnowanie jedzenia na wielką skalę. Jak odbudować szacunek do tego, co zostaje nam na talerzu?
W cyklu „Nie wszystko stracone” przypominamy o tym, że na świecie wciąż dzieją się też piękne, dobre rzeczy.
Ludzka chciwość i głupota są czasowo ograniczone – albo same siebie zżerają, albo po prostu przestają mieć władzę. I ta myśl to paliwo mojej upartej wiary, że jeszcze wszystko możemy
Rozwijają się na ziemi od przeszło 1,5 mld lat, ale długo pozostawały niezauważone. Aż okazało się, że są pomocne w walce z głodem. Imponują składem i zbawiennym wpływem na ludzkie
Ronienie łez nad światem, który odchodzi, jest potrzebne, bo trzeba żałobę przejść, ale może bez przesady. Nie ma co zbyt długo płakać. Z Andrzejem Lederem rozmawia Justyna Dąbrowska.
W nowym cyklu „Nie wszystko stracone” przypominamy o tym, że na świecie wciąż dzieją się też piękne, dobre rzeczy.
Nic, co nie umie się zmieniać, na brzegu morskim nie przetrwa. Nawet miasto.
Dla leśników łamiąca drzewa nawałnica jest katastrofą. Dla lasu to szansa.
Wodór to idealna recepta, by ludzkość zerwała z uzależnieniem od paliw kopalnych, czyli ropy, gazu i węgla, których spalanie powoduje emisję dwutlenku węgla. Ale czy jeden pierwiastek może nas uratować
Po pięćdziesięciu latach od pierwszego aresztowania Jane Fonda znów została zatrzymana przez policję za udział w proteście. Tym razem osiemdziesięciotrzyletnia gwiazda chce zmusić rząd do przeciwdziałania zmianom klimatu.
Magazyn Pismo i Szkoła Ekopoetyki zapraszają na bezpłatny warsztat dla dziennikarzy o tym jak pisać i mówić o kryzysie klimatycznym i zagrożeniach z nim związanych. Spotkania online przeznaczone są dla
Inne jezdnie są możliwe i obecny kryzys świetnie to pokazał. Nie robiąc jednak nic, zamienimy ten uliczny potencjał w rząd ślepych uliczek.
Świnie mają zdolności poznawcze na poziomie trzyletniego dziecka. Reagują na swoje imię, mają dobrą pamięć, budują silne więzi społeczne i uwielbiają się bawić. W zeszłym roku zabiliśmy ich w Polsce ponad 21 milionów.
Teraz wszyscy są ekoświadomi. Wszyscy są ekokrytyczni. O naturze wypada mówić przyciszonym głosem, tonem pełnym uczucia. (Tak się mówi o ofiarach). A mnie jest głupio.
każdy film katastroficzny rozpoczyna scena, w której rząd ignoruje znaki...
Ponad siedemdziesiąt procent energii elektrycznej w naszym kraju produkujemy z węgla. Jest on najbardziej emisyjnym paliwem kopalnym, ale w Polsce odchodzenie od niego idzie bardzo opornie. Dlaczego?
Musimy zmienić nasz sposób myślenia o miastach. Inaczej na zawsze pozostaną wielkimi parkingami, a my udusimy się w smogu.
Po największym w historii kraju projekcie regulacji rzeki Duńczycy niemal od razu przystąpili do jej renaturyzacji. Mimo że ceną było przekreślenie niemałej części własnej historii i tożsamości.
W naturalnych warunkach krowa mleczna może przeżyć nawet ćwierć wieku. Na fermie sześcio-, siedmioletnie zwierzę, dojone z kilkudziesięciu litrów mleka dziennie, jest już wrakiem.
Piotr Piłasiewicz w ramach założonej przez siebie grupy Bractwo Bartne dba o zachowanie gatunku pszczoły środkowoeuropejskiej linii Augustowskiej. Współpracując z bartnikami z Białorusi, traktuje bartnictwo jako element wspólnego dziedzictwa narodów
Najpierw z neoliberalnego deszczu wpadliśmy pod prawicową rynnę, potem zalała nas fala pandemii. Wiele wskazuje na to, że globalna choroba na kapitalizm dotarła do punktu, z którego nie ma powrotu.
I jeszcze kilo szpinaku poproszę!
Mimo nieustannych ostrzeżeń naukowców wciąż produkujemy zbyt dużo przedmiotów i za szybko się ich pozbywamy. Świat tonie w odpadach, a my zazwyczaj nawet się nie zastanawiamy, gdzie trafiają i co się z nimi dzieje.
W jaki sposób parę niepopularnych decyzji oraz konsekwentni liderzy polityczni doprowadziło do stworzenia najbardziej logicznego systemu gospodarowania odpadami na świecie?
Przecież i tak wszystko trafi na jedną stertę...
Okładka lipcowego numeru Pisma autorstwa Piotra Depty-Kleśty zatytułowana „Znów będą wakacje”.
Okładka pierwszego wydania specjalnego „Pisma” na lato 2020 autorstwa Jagny Wróblewskiej zatytułowana „Plaża 2020”.
Walka z suszą powinna polegać na jak najdłuższym zatrzymywaniu wody w krajobrazie. Ona ma się przez glebę przesączać, a nie migiem płynąć do morza. Rozmowa z dr Aleksandrą Kardaś.
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Okładka czerwcowego numeru Pisma autorstwa Rafała Piekarskiego zatytułowana „Poziom wód”.
Wiesz, ciągle się zastanawiam, jak Ci to powiedzieć. I czy w ogóle Ci mówić. Mógłbym to przecież zostawić. Sam byś w końcu gdzieś o tym przeczytał albo ktoś by Ci powiedział. Ale to by
Jest najbardziej uwielbianym człowiekiem w Wielkiej Brytanii, ma dziewięćdziesiąt cztery lata i status globalnej supergwiazdy. W swoich filmach długo nie zabierał głosu w dyskusji o wpływie człowieka na losy planety. Teraz bije na alarm – czy aby
Biznes stawiający wyłącznie zysk na piedestale zaprowadził świat w ślepy zaułek. Od katastrofy klimatycznej może nas uratować zrównoważony rozwój i dobre pomysły. Na przykład wtórne wykorzystanie opon samochodowych.
Miejska bryza wieje w kierunku najcieplejszych dzielnic. Drapacze chmur działają jak kominy, pozwalają ciepłemu powietrzu się unosić, przeganiać chmury albo wywoływać deszcz. Sztuczny klimat miasta generuje problemy jego mieszkańców. Przedstawiamy
Rzeka wyschła. Nie cała, tylko tu i ówdzie. Jak mówić o rzece, która pojawia się i znika? Gdzie jest jej źródło? I co, jeśli nie ma go już w przestrzeni,
Dlaczego podważamy albo bagatelizujemy kryzys klimatyczny i nie działamy adekwatnie? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć goście sierpniowej Premiery Pisma.
Na Helu, w miejscu, w którym zaczyna się Polska, co dwa lata trzeba dosypywać piasku, bo Bałtyk ciągle zabiera plażę. Ale z ocieplenia klimatu można się też cieszyć – wydłużyło
Czy nasz koniec już się rozpoczął? Czy czeka nas trzecia wojna światowa, tym razem klimatyczna? A może już wybuchła? Na te pytania odpowiedzą w przyszłości historycy oraz archeolodzy – jeśli
Kryzys klimatyczny dzieje się tu i teraz i zmusza nas także do bycia tu i teraz. Nie ma od niego ucieczki. I wreszcie – nie ma też ucieczki od nas samych.
W poszukiwaniu początków Układu Słonecznego na krańcu Ziemi.
Pewnego dnia piętnastoletnia Greta Thunberg nie poszła do szkoły, usiadła przed szwedzkim parlamentem i niechcący zapoczątkowała globalny ruch.
Czy w tym zdewastowanym świecie zostało jeszcze cokolwiek, co daje podstawy do nadziei?