Czytaj
Cukiernica. Fragment książki „Mykwa”
Przed wyjazdem do Polski Abraham Natan ben Elisza Chaim Aszkenazi udał się z wizytą do swojego przyjaciela Szymona Gawrona, który mieszkał w jednym ze ślepych zaułków Mea Szearim, tuż obok
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
Przed wyjazdem do Polski Abraham Natan ben Elisza Chaim Aszkenazi udał się z wizytą do swojego przyjaciela Szymona Gawrona, który mieszkał w jednym ze ślepych zaułków Mea Szearim, tuż obok
W Polsce brakuje współczesnej kultury niemieckiej – literatury, kina, sztuki. To nie pomaga w zrozumieniu naszego zachodniego sąsiada.
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do działania i ratuje w momentach kryzysu.
Maj. Koniec świata. Stąd wszędzie jest daleko. Dwie kobiety przyjeżdżają tu, zostawiając za sobą dotychczasowe życie. Ale nie wita ich sielska rzeczywistość.
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do działania i ratuje w momentach kryzysu.
Plusk wody. Drużyna wyjechała za miasto na obóz piłkarski, wokół głowy Jonasa stojącego na boisku pyłki unosiły się niczym płatki śniegu.
Czy publikowane na Wattpadzie dzieła w ogóle są literaturą? I czy powinniśmy się cieszyć, że nastolatki je czytają?
Nie miałem niczego, co mogłoby pomóc. Żadnych wskazówek. Nie było strzałek namalowanych kredą na asfalcie. Tylko sto dwadzieścia siedem kilometrów za mną i torba na ramieniu.
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeniach. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do działania i ratuje w momentach kryzysu.
Z wyżyn, ze stoków, z gór zjechałam na bagnisko, na niziny, na depresję, w dolinę ze smętną rzeką i głośną oczyszczalnią ścieków.
Wczoraj, siedząc po raz trzeci w jasnej poczekalni prywatnego gabinetu onkologicznego przy Harley Street, doświadczyłam oderwania – i to nie w wyobraźni, nie, to było całkiem namacalne. Coś zerwało mi się w środku. Uwolnienie
Nie wiem, ile czasu będzie potrzeba, żeby przemyśleć i zrozumieć to wszystko, co działo się z nami przez ostatni rok. Wojna wrosła w nas swoimi ciernistymi korzeniami. Artem Czech pisze o tym, jak
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do
Zaczęło się w Budapeszcie. Nad Dunajem. Dunaj jest przeogromny i zapewne wiele ludzkich spraw ma tam wystarczająco dużo miejsca, by się zacząć. A my wtedy nic jeszcze nie wiedzieliśmy o
I wtedy odwróciła od niego wzrok. Jeszcze zanim pociąg odjechał, pozwoliła machającej dłoni spocząć na kolanach i wpatrywała się przed siebie, w puste siedzenia przedziału. Został na wypłowiałym od słońca, drewnianym peronie przy
Jak się potem okazało – plamy wróciły nie tylko u mnie. Lekarze powiedzieli nam, że jeśli któregoś dnia wojna wniknie w człowieka, już nigdy nie odejdzie. Można tylko zmniejszyć wyrządzane
W co może zmienić swoje życie pisarka, jeśli nie w zamknięty w muszli głos Arielki? Inaczej powiedzą jej, że krzyczy i dramatyzuje albo, co gorsza, że się obnaża. Magdalena Nowicka-Franczak czyta literaturę o kobiecym
Przez śmierć wołam Aleksandra Wata, by znów pisał dla mnie: „…i twarz mojej żony. Jej oczy na wieki wieczne amen”. Przez śmierć i czas wołam Lejba Szura, przez śmierć i
Alicja rozstała się z mężem wcześnie, jeszcze zanim Grzesio nauczył się chodzić. Tak wolała o tym mówić: ona się z nim rozstała, ale prawda była taka, że to on wyszedł
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt brzmiało niewinnie. Dziś nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne,
Jak najszybciej uciekajcie z miasta. Jedźcie do rodziców. Warszawa nie jest bezpieczna. – Wpatruję się w ekran telefonu. Ręce zaczynają mi drżeć, policzki pokrywa rumieniec. Podaję smartfon Markowi. Gdy czyta,
Tego roku pełzałyśmy po dnie Liwca samotnie, nie miałyśmy bowiem potomstwa, z wyjątkiem tego urojonego, które wykluło się z moich urojonych jaj, składanych z miłości do IS raz po raz, byle tylko, jak
Po dłuższej chwili didżej wyostrza bas i zaczyna ciachać ludzi na parkiecie z precyzją godną cholernego pana Toranagi. Muszę przyznać, kurewsko miła odmiana po pizdeuszu, którego set miał w sobie
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt brzmiało niewinnie. Dziś nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne,
Obudził się w rozzłoszczonym domu z ciemnością w oknach. Poprzedniego wieczoru ciotka Mai się spakowała już i postawiła przy drzwiach wejściowych jego bagaż, więc teraz ubrał się, nie włączając światła,
Kiedy wyszłam, żeby zobaczyć, czy nie wraca do domu, na pustej parceli na rogu kilkoro dzieci w bawełnianych koszulach nocnych bawiło się zimnymi ogniami. Iskry opadały ku ziemi niby gwiaździste
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt brzmiało niewinnie. Dziś́ nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne, gdy tuż za
Głową naszej rodziny był doktor, więc pierwszemu nietoperzowi nadałam jego imię, Jan Nepomucen, w skrócie Janek albo Janulek. Do prawdziwego Jana Nepomucena nigdy nie zwracałam się zdrobnieniem. Zawsze panie doktorze.
Otworzyli kolejne wino, nikt już nie był głodny. Pierwsza losowała Iga. Zdecydowanym ruchem wybrała wazon z pytaniami, zamknęła oczy i wsunęła dłoń do środka, a potem przez chwilę trzymała kartkę w palcach, nie otwierając jej, wreszcie
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt brzmiało niewinnie. Dziś́ nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne, gdy tuż za
Niedługo przed tym, jak przespali się ze sobą po raz ostatni, i zanim mąż Aji wyrzucił jej kochanka – naszego dzielnicowego dyplomatę – na betonowy chodnik przed ich blokiem, a
Ostatni piątek miesiąca wypadł w tym roku 31 grudnia i to był dzień, w którym po raz pierwszy odwiedziłam mieszkanie pana Fischera...
Matka rano oznajmiła: „Kochana Edith, ojciec od nas odszedł”. Od tej pory świat już nigdy nie był cały, a ona stale szukała ojca.
Czy będę machał wiosłami gwałtownie, czy na większym luzie, prędzej czy później i tak zakwalifikuję się na tę olimpiadę, która czeka każdego z nas.
Jeśli napiszesz tę książkę, będziemy musieli się wyprowadzić – mówi moja mama. Bardzo możliwe, że od dawna szuka jakiegoś ostatecznego powodu do wyprowadzki, a ostracyzm społeczny wywołany napisaniem przeze mnie książki o naszym małym
Biedni ludzie zajmują się marzeniami o pieniądzach. Każdy obrzympała chciałby mieć pałac. Oczywiście nigdy go nie będzie miał, bo nie po to jest ubogi, żeby teraz realizować swobodnie amerykański sen
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych, które zespół „Pisma” poleca Czytelniczkom i Czytelnikom magazynu w sierpniu 2022 roku.
Zaczyna się najlepsza pora, oświadczył Thomas, skręcając w prawo przy Travaträsk. Wciąż jest ciepło, ale nie ma już komarów i lada dzień rozpoczną się polowania na łosie.
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Postanowiliśmy odwrócić tradycyjną logikę festiwalową – zamiast ściągać ludzi do Miedzianki, uznaliśmy, że zawieziemy tę Miedziankę do nich. Wyruszymy w Polskę z festiwalową kolumną. Ile byśmy w niej nie mieli
Jest nam, „Pismu” i Miedziance, ze sobą po drodze nie od dziś. Miedziance rozumianej jako taka przestrzeń spotkania, w której jesteśmy ze sobą, bo nie wiemy, ale chcemy się dowiedzieć.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór miejsc do odpoczynku na trasie festiwalu Miedzianka po Drodze, które zespół „Pisma” poleca Czytelniczkom i Czytelnikom magazynu w lecie 2022 roku.
Rozmawiałyśmy o Monice Lewinsky. Przyjaciółka zaczęła czytać o niej podczas jakiejś nocnej wycieczki w głąb internetowej króliczej nory i uświadomiła sobie, że cała sprawa wydarzyła się, kiedy Lewinsky miała dwadzieścia
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyty brzmiało niewinnie. Dziś nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne, gdy tuż za rogiem
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych, które zespół „Pisma” poleca Czytelnikom magazynu w czerwcu 2022 roku.
Czym jest dziś granica? Czy granice państw odzwierciedlają rzeczywisty stan podziału społeczeństw, kultur, tożsamości? Dlaczego wyznaczanie granic ma zawsze charakter polityczny? Na czym polegają pułapki ustanawiania granic w kontekście tego,
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyty brzmiało niewinnie. Dziś nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne, gdy tuż za rogiem
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych, które zespół „Pisma” poleca Czytelnikom magazynu w maju 2022 roku.
O jego śmierci informowała z pewnym opóźnieniem cała bez wyjątków prasa ukraińska. Umarł Wiaczesław Lipiński. Lipiński nie żyje. Niepowetowana strata. Nareszcie. Lipińskiego znali wszyscy. Bez niego będzie o wiele trudniej.
Nie mam zadatków na matkę. A jednak w wieku dziewięciu lat po raz pierwszy nią zostaję.
Kiedy pierwszy raz zostawiła ją samą w domu, żeby wyjść na miasto, jej trzyletnia córka Nina spała tak cicho, jakby w zasadzie umarła...
Ot, zdradził go kolor ust. Strach nie starł mu z podniebienia smaku czekolady, jednak radość, jaką z tego miał, nie mogła absolutnie nic w starciu z dzikim od złości, szorstkim,
Twarz Idy nagle całkiem straciła kolor. Wargi odcinały się od skóry jak skaleczenie. Dziwne, kiedy wyjeżdżali z domu, była w dobrym humorze...
Zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt. Może być stały lub zmieniać swoją zawartość. Różny u każdego, niepowtarzalny. To niezbędnik, do którego sięgamy, gdy zawodzą tabletki
Czytam w przewodniku Collinsa, że ptak o nazwie słonka, a należy podkreślić, że widzieliśmy takiego zmierzchem, na przecince w bagnistym lesie Podlasia...
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Oto znaleźliśmy się w koszmarnej sytuacji: gdy wiele porządków normatywnych wzajemnie się zwalcza, brakuje centralnego i rzeczywistość zmienia się w nierzeczywistość. Jak w roku 1922, gdy „świat złamał się na pół”.
Wyobraź sobie, że znajdujesz się w najgościnniejszym miejscu na świecie. Nie zamykaj oczu, za chwilę poczujesz zmęczenie, a wtedy sen zmorzy twoje ciało i spokojnie zaśniesz”.
Na co dzień nie mogę obejść się bez telefonu. Wiem, że nie jest to tylko mój problem, ale właśnie w nim kryje się moja podręczna apteczka. Aplikcje. Dzięki komunikatorom mam
W niedzielę po mszy będą pokazywali na rynku węgierskiego zbójnika – powiedziała do męża aptekarzowa Stenzlowa. – Podobno wygląda przerażająco.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych, które zespół „Pisma” poleca Czytelnikom magazynu w listopadzie.
O mocy, władzy i dorosłym w literaturze dziecięcej. Tekst ukazał się w wydaniu specjalnym „Wokół książek”.
Widzę, widzę: stoję przy piaskownicy przedszkola w Lidzbarku Warmińskim. Stary, poniemiecki dom, pofałdowany teren, który z mojej lilipuciej perspektywy zdaje się celową kombinacją pagórków i dolin, gdzie każdy fragment ma
Wyjechałam z Nowego Jorku, gdzie mężczyzna zastrzelił się na moich oczach. Był człowiekiem łakomym, a krew, która z niego popłynęła, wyglądała jak świńska. Wiem, to okrutne tak myśleć...
We wrześniowym odcinku podcastu „Dziś w książce” rozmawiam z pisarką i doktorką nauk humanistycznych w zakresie psychologii Mirą Marcinów o tym, czego o nadziei, lęku i zdrowiu psychicznym uczy nas
Jest coś z lekka wstydliwego w dzieleniu się własną apteczką. Być może dlatego, że często zdarzało mi się przyjmować wobec cudzych gustów postawę ocenną i konfrontacyjną. Ale i dlatego, że
Dlaczego dyskusja na temat granic, tożsamości i historii Europy Środkowo-Wschodniej jest tak złożona i niejednoznaczna? Na czym opiera się spójność, a na czym odrębność doświadczeń i wyobrażeń narosłych wokół tej
Od piętnastu lat nagroda Angelus próbuje docenić literaturę ponoć gorszej części kontynentu, tradycyjnie marginalizowaną. Z jakim skutkiem?
Mam swoje dziwaczne kulturalne przyzwyczajenia: jeśli kino, to w pierwszym rzędzie, jeśli podkast, to na 1,5-krotnym przyspieszeniu. Serial? Przez aplikację w telefonie, muzyka – tylko bez słuchawek, a teatr, to
Proste prawidła pisarskie, cała tajemnica warsztatu geniuszy. Ale wcześniej może słowo uściślenia – kto to właściwie ta pisarka, ten pisarz? Ten ktoś, kim chcieliby państwo być, stać się?
Jest jeden ogólnopolski myk Lasów Państwowych z zewnątrz widzisz las, ale zrobisz kilka kroków w głąb a tam w środku pusto...
Ciotka z Brzeskiej podobno miała dzieci z bratem męża...
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych, które zespół „Pisma” poleca Czytelnikom magazynu w lipcu.
W piątym odcinku podcastu „Dziś w książce” rozmawiam z orientalistą, kulturoznawcą i geografem, współtwórcą portalów „uchodźcy.info” i „post-turysta.pl”, Pawłem Cywińskim, o książce Edwarda W. Saida „Orientalizm”.
Moje książki apteczne to talizmany – trzymam je na półkach. Odstraszają złe duchy. Są MOJE.
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
W kolejnym odcinku podcastu „Dziś w książce” rozmawiam z członkiem zarządu i analitykiem Fundacji Kaleckiego, publicystą ekonomicznym, Filipem Konopczyńskim, o książce Josepha E. Stiglitza „Cena nierówności. W jaki sposób dzisiejsze
Podstawą mojej domowej apteczki pierwszej pomocy zawsze były książki. W moim mieszkaniu to właśnie książki – tak jak w innych domach rośliny – odpowiadają za fotosyntezę i produkcję tlenu. Bez
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
W salonie stała trumna z moim bratem w środku, dębowa, z okienkiem na wysokości twarzy i z metalowymi uchwytami; stała tak już trzy dni. Pierwszego dnia Hanna zastukała palcami w szybę i powiedziała słabiutkim głosem...
Weź dwoje ludzi, najlepiej w wieku od szesnastu do dwudziestu pięciu lat, i dopasuj tak, żeby wzajemnie się sobie podobali, ale bez przesady, i żeby każde w jakiś sposób wydawało się drugiemu trochę fascynujące.
Koty mnie budzą, robią rzeź mi. Przez sen mówisz, że ktoś wypala od środka piękne drzewa w Olsztynie.
Na czym polega dobra biografia i jakie formy może przyjmować? Dlaczego relacja biografisty i bohatera biografii jest często problematyczna? I co nieznane biografie znanych postaci kultury i sztuki mówią nam
Kompulsywnie kupuję więcej prasy i książek, niż jestem w stanie przeczytać. Niedoczytane, nadczytane i podczytywane tygodniki, miesięczniki i kwartalniki gnieżdżą się w rozmaitych, mniej lub bardziej oczywistych miejscach.
Nie próbuj polegać tylko na sobie. Nie da się pracować w próżni. Poznaj dobrze świat oryginału, a poza tym od samego początku szukaj wsparcia dla tłumaczonej książki.
Moją apteczką jest bezpieczna przestrzeń mojego mieszkania. Wielu znajomych zarzuca mi zbieractwo, szczególnie jeśli chodzi o książki, które znacząco zmniejszają mi metraż.
Kiedyś strasznie chciałam mieć kotka. Było to moje życzenie numer jeden, najważniejsze na bardzo krótkiej liście marzeń. Matka oczywiście się nie zgodziła. Wmówiła mi alergię, której nie miałam. Wiedziałam już wtedy,
Przy chodniku unosił się kurz z piaskiem, a na płocie okalającym budowę metra powiewały strzępy plakatów, każdy z widoczną gwiazdą Dawida wymalowaną na fragmencie twarzy Tadeusza Mazowieckiego. Szłyśmy w milczeniu z mojego mieszkania w kamienicy do jej mieszkania
Przyznaję, mam syndrom białego fartucha. Dopiero gdy zaopatruję domową apteczkę w przepisane lekarstwa, wreszcie schodzi ze mnie stres. Wtedy już wiem, co mi pomoże. Czasem jednak dopadają mnie również te
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Wyobrażasz go sobie za oknem. Za szybą izolatki, gdy leży w świetle, w sterylnym pokoju, podpięty do migających urządzeń, a wokół łóżka więdną bukiety kwiatów. Jest tak cicho. Zupełnie jakby to była scena z filmu,
Czy pan należy? Ale to na szczęście nie do mnie, głos za plecami, chyba do telefonu, czyli w kosmos, może nawet do nikogo. Przejmuję to pytanie i rozwijam po swojemu, gnę jak pręt szkła. – Czy pan