Opowiadanie
Bracie, bracie
W domu nie było żadnej Wigilii. Kamil nie pozwolił na zabicie Zenona. Płakał, wył i tupał za każdym razem, kiedy ktokolwiek zbliżał się do ryby. Publikujemy świąteczne opowiadanie Łukasza Orbitowskiego.
Twój dostęp nie jest aktywny. Skorzystaj z oferty i zapewnij sobie dostęp do wszystkich treści.
W domu nie było żadnej Wigilii. Kamil nie pozwolił na zabicie Zenona. Płakał, wył i tupał za każdym razem, kiedy ktokolwiek zbliżał się do ryby. Publikujemy świąteczne opowiadanie Łukasza Orbitowskiego.
Apteczka. Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój,
Spojrzałam za okno, na jabłoń uginającą się od na wpół zgniłych jabłek. Przypomniało mi się, jaka byłam głodna i jak często myślałam o tych pieprzonych jabłkach, które trzeba było oddać słabszym i biedniejszym.
– Umiemy podróżować w czasie – oświadczyła takim tonem, jakim można by opowiadać o ekspresie do kawy. – Witamy w ministerstwie. Publikujemy fragment książki Kaliane Bradley.
Gałęzie przysłoniły niebo, gwiazdy zgasły, powietrze pociemniało. Wiedziała, że powinna wstać, uciekać, może nawet krzyczeć.
Polacy to najbardziej straumatyzowane społeczeństwo Europy. Przyczyna ma jakoby kryć się w nieprzepracowanej pamięci drugiej wojny światowej, a może nawet zaborów i pańszczyzny. Diagnoza traumy historycznej jest kusząca i pozwala
Apteczka. Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach i formujących doświadczeniach. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im
Tłumy dźwięków zbliżają się do dziewczynki, przepychają się, każdy chce pierwszy dotrzeć do jej uszu, by uderzyć w nie jak młotek. Uszy są otwarte, gotowe przyjąć je wszystkie. Na całym
Piekłam chleb miso z konfiturą z czosnku niedźwiedziego, nie mając krzty pojęcia, co to, a i tak mi wychodził. Designerskie matrony, mokotowskie ciotki klotki jadły mi go z ręki, a
Kanon kształcenia humanistycznego i wspólna lektura klasycznych tekstów to jedyny dostępny nam pomysł na wychowanie obywatela, niekoniecznie myślącego tak jak władza, ale myślącego w sposób przekładalny na grunt forum, na
Leah i moja matka nigdy się nie poznały – z różnych względów, ale przede wszystkim dlatego, że kiedy mój związek z Leą stał się na tyle poważny, aby w ogóle rozpocząć ten temat, matka
W saamskiej wspólnocie, inaczej niż w dużych społecznościach, traktowano starszyznę nie jako wraki, które zostawiano na brzegu. Tolerowano krzywe palce – gotowały kawę i wycierały zasmarkane nosy kolejnym pokoleniom. Publikujemy
Jak długo ciotka już tu siedzi. Przyszła na piętnaście minut, ale kwadrans tak łatwo daje się pomnożyć. Jak długo już pada ten grad. Jak długo głupiejemy. Co jest jeszcze do
Podczas jazdy pociągiem, w trakcie nicnierobienia w hamaku, odpoczywając w lesie albo na działce. Gdziekolwiek będziecie w te wakacje, zawsze warto mieć pod ręką dobrą książkę. Przygotowaliśmy dla Was subiektywne
– Jedyna dobroć to było mieszkanie. To mi dał pegeer. I jeszcze mnie nauczył, że trzeba pyskować. Jak sobie nie wyrwiesz wolności, to ci jej nie dadzą. Publikujemy fragment książki „Zboże rosło
Była kiedyś uciekinierką, gimnastyczką, zaginioną księżniczką i Dakotą Johnson. Podziękowano jej za współpracę, kiedy wyszło na jaw, że nie trzyma się skryptu i dodaje od siebie traumy.
W Dniu Książki dzielimy się swoimi czytelniczymi wyborami. Od klasyki po nowości. Setki stron przygody, do której przeżywania zachęcamy nie tylko 23 kwietnia. A co Wy czytacie w Dniu Książki?
Brakuje w polskiej literaturze – i nie tylko w niej – refleksji nad czernią, zwłaszcza z perspektywy osoby czarnoskórej. Wychowałem się więc na literaturze uznającej biały kolor skóry za coś tak oczywistego, że nawet
Życie Halszki było odkrawaniem mięsa i rzucaniem go na pożarcie obcym ludziom, bez nadziei na zrozumienie, ale dzięki temu to życie miało jakąś wartość. Bo czym byłoby bez tego? Ciągłym
Apteczka. Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój,
Wyjechałam nad morze bez żadnego planu, pierwszy raz w życiu i jak się okazało, nie umarłam, a plan układał się sam.
Przeprowadź się do mnie, chociaż na chwilę, mówiła babcia do matki, co tam będziesz sama siedzieć. Ja się nie wliczałam – półżywy inwentarz. Sprzedać dom na Końcu, powtarzała, najlepiej sprzedać.
Stali obok siebie w świeżości poranka, słońcu odbijającym się na wodzie, falach rozbijających się o skały, pod nurkującymi mewami, głośnymi nawet o tak wczesnej porze, gdy niebo wciąż miało różową
Apteczka. Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój,
Apteczka. Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój,
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do działania i ratuje w momentach kryzysu.
Apteczka. Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój,
To trudny przypadek, bo nie tylko nie wiadomo kto, ale nawet czy zabił. Natalia Szostak próbuje rozwikłać zagadkę końca mody na literaturę kryminalną.
Na dźwięk muzyki wyszłyśmy wszystkie na balkon w koszulach nocnych. Wszystkie są identyczne, z wyjątkiem koloru, i wyglądamy w nich jak wariatki albo starsze panie.
Dydaktyzujący i polityczny humor Olgi Lipińskiej miał w sobie wiele z oświeceniowej satyry, „która się z postaw, nie z ludzi natrząsa”. Ten ton wyraźnie nasilił się w III RP, bardziej
Na prawo po rozmiękłym błocie oliwnego sadu przemykał wioskowy kundel, który nie zbliżał się nawet, gdy ktoś trzymał w ręku kromkę chleba, trzeba było mu ją rzucić. Zresztą mało kto
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do działania i ratuje w momentach kryzysu.
Przed wyjazdem do Polski Abraham Natan ben Elisza Chaim Aszkenazi udał się z wizytą do swojego przyjaciela Szymona Gawrona, który mieszkał w jednym ze ślepych zaułków Mea Szearim, tuż obok
W Polsce brakuje współczesnej kultury niemieckiej – literatury, kina, sztuki. To nie pomaga w zrozumieniu naszego zachodniego sąsiada.
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do działania i ratuje w momentach kryzysu.
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do działania i ratuje w momentach kryzysu.
Plusk wody. Drużyna wyjechała za miasto na obóz piłkarski, wokół głowy Jonasa stojącego na boisku pyłki unosiły się niczym płatki śniegu.
Czy publikowane na Wattpadzie dzieła w ogóle są literaturą? I czy powinniśmy się cieszyć, że nastolatki je czytają?
Nie miałem niczego, co mogłoby pomóc. Żadnych wskazówek. Nie było strzałek namalowanych kredą na asfalcie. Tylko sto dwadzieścia siedem kilometrów za mną i torba na ramieniu.
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeniach. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do działania i ratuje w momentach kryzysu.
Z wyżyn, ze stoków, z gór zjechałam na bagnisko, na niziny, na depresję, w dolinę ze smętną rzeką i głośną oczyszczalnią ścieków.
Wczoraj, siedząc po raz trzeci w jasnej poczekalni prywatnego gabinetu onkologicznego przy Harley Street, doświadczyłam oderwania – i to nie w wyobraźni, nie, to było całkiem namacalne. Coś zerwało mi się w środku. Uwolnienie
Nie wiem, ile czasu będzie potrzeba, żeby przemyśleć i zrozumieć to wszystko, co działo się z nami przez ostatni rok. Wojna wrosła w nas swoimi ciernistymi korzeniami. Artem Czech pisze o tym, jak
Kulturalny niezbędnik złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt, ale też wspomnień o miejscach, formujących doświadczeń. Moich rozmówców i rozmówczynie pytam o to, co przynosi im spokój, napędza do
Zaczęło się w Budapeszcie. Nad Dunajem. Dunaj jest przeogromny i zapewne wiele ludzkich spraw ma tam wystarczająco dużo miejsca, by się zacząć. A my wtedy nic jeszcze nie wiedzieliśmy o
I wtedy odwróciła od niego wzrok. Jeszcze zanim pociąg odjechał, pozwoliła machającej dłoni spocząć na kolanach i wpatrywała się przed siebie, w puste siedzenia przedziału. Został na wypłowiałym od słońca, drewnianym peronie przy
Czym jest dobry przekład i po czym go rozpoznać? Z czym łączy się praca translatorska i jak postrzegają ją sami tłumacze i tłumaczki? Dlaczego tak długo autorzy przekładów pozostawali w
Jak się potem okazało – plamy wróciły nie tylko u mnie. Lekarze powiedzieli nam, że jeśli któregoś dnia wojna wniknie w człowieka, już nigdy nie odejdzie. Można tylko zmniejszyć wyrządzane
W co może zmienić swoje życie pisarka, jeśli nie w zamknięty w muszli głos Arielki? Inaczej powiedzą jej, że krzyczy i dramatyzuje albo, co gorsza, że się obnaża. Magdalena Nowicka-Franczak czyta literaturę o kobiecym
Przez śmierć wołam Aleksandra Wata, by znów pisał dla mnie: „…i twarz mojej żony. Jej oczy na wieki wieczne amen”. Przez śmierć i czas wołam Lejba Szura, przez śmierć i
Alicja rozstała się z mężem wcześnie, jeszcze zanim Grzesio nauczył się chodzić. Tak wolała o tym mówić: ona się z nim rozstała, ale prawda była taka, że to on wyszedł
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt brzmiało niewinnie. Dziś nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne,
Jak najszybciej uciekajcie z miasta. Jedźcie do rodziców. Warszawa nie jest bezpieczna. – Wpatruję się w ekran telefonu. Ręce zaczynają mi drżeć, policzki pokrywa rumieniec. Podaję smartfon Markowi. Gdy czyta,
Tego roku pełzałyśmy po dnie Liwca samotnie, nie miałyśmy bowiem potomstwa, z wyjątkiem tego urojonego, które wykluło się z moich urojonych jaj, składanych z miłości do IS raz po raz, byle tylko, jak
Po dłuższej chwili didżej wyostrza bas i zaczyna ciachać ludzi na parkiecie z precyzją godną cholernego pana Toranagi. Muszę przyznać, kurewsko miła odmiana po pizdeuszu, którego set miał w sobie
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt brzmiało niewinnie. Dziś nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne,
Obudził się w rozzłoszczonym domu z ciemnością w oknach. Poprzedniego wieczoru ciotka Mai się spakowała już i postawiła przy drzwiach wejściowych jego bagaż, więc teraz ubrał się, nie włączając światła,
Kiedy wyszłam, żeby zobaczyć, czy nie wraca do domu, na pustej parceli na rogu kilkoro dzieci w bawełnianych koszulach nocnych bawiło się zimnymi ogniami. Iskry opadały ku ziemi niby gwiaździste
– Ktoś umiera? – rzucił zaskoczony Kamil, ściągając z uszu słuchawki. Janka zdała sobie sprawę, że musiała trafić akurat na przerwę między piosenkami. Zaklęła w duchu – znowu? – Nikt nie umiera,
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt brzmiało niewinnie. Dziś́ nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne, gdy tuż za
Głową naszej rodziny był doktor, więc pierwszemu nietoperzowi nadałam jego imię, Jan Nepomucen, w skrócie Janek albo Janulek. Do prawdziwego Jana Nepomucena nigdy nie zwracałam się zdrobnieniem. Zawsze panie doktorze.
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt brzmiało niewinnie. Dziś́ nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne, gdy tuż za
Niedługo przed tym, jak przespali się ze sobą po raz ostatni, i zanim mąż Aji wyrzucił jej kochanka – naszego dzielnicowego dyplomatę – na betonowy chodnik przed ich blokiem, a
Ostatni piątek miesiąca wypadł w tym roku 31 grudnia i to był dzień, w którym po raz pierwszy odwiedziłam mieszkanie pana Fischera...
Matka rano oznajmiła: „Kochana Edith, ojciec od nas odszedł”. Od tej pory świat już nigdy nie był cały, a ona stale szukała ojca.
Czy będę machał wiosłami gwałtownie, czy na większym luzie, prędzej czy później i tak zakwalifikuję się na tę olimpiadę, która czeka każdego z nas.
Jeśli napiszesz tę książkę, będziemy musieli się wyprowadzić – mówi moja mama. Bardzo możliwe, że od dawna szuka jakiegoś ostatecznego powodu do wyprowadzki, a ostracyzm społeczny wywołany napisaniem przeze mnie książki o naszym małym
Biedni ludzie zajmują się marzeniami o pieniądzach. Każdy obrzympała chciałby mieć pałac. Oczywiście nigdy go nie będzie miał, bo nie po to jest ubogi, żeby teraz realizować swobodnie amerykański sen
Zaczyna się najlepsza pora, oświadczył Thomas, skręcając w prawo przy Travaträsk. Wciąż jest ciepło, ale nie ma już komarów i lada dzień rozpoczną się polowania na łosie.
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Postanowiliśmy odwrócić tradycyjną logikę festiwalową – zamiast ściągać ludzi do Miedzianki, uznaliśmy, że zawieziemy tę Miedziankę do nich. Wyruszymy w Polskę z festiwalową kolumną. Ile byśmy w niej nie mieli
Jest nam, „Pismu” i Miedziance, ze sobą po drodze nie od dziś. Miedziance rozumianej jako taka przestrzeń spotkania, w której jesteśmy ze sobą, bo nie wiemy, ale chcemy się dowiedzieć.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór miejsc do odpoczynku na trasie festiwalu Miedzianka po Drodze, które zespół „Pisma” poleca Czytelniczkom i Czytelnikom magazynu w lecie 2022 roku.
Rozmawiałyśmy o Monice Lewinsky. Przyjaciółka zaczęła czytać o niej podczas jakiejś nocnej wycieczki w głąb internetowej króliczej nory i uświadomiła sobie, że cała sprawa wydarzyła się, kiedy Lewinsky miała dwadzieścia
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyty brzmiało niewinnie. Dziś nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne, gdy tuż za rogiem
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych, które zespół „Pisma” poleca Czytelnikom magazynu w czerwcu 2022 roku.
Jeszcze do niedawna pytanie o zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyty brzmiało niewinnie. Dziś nie ma już tylko abstrakcyjnego wymiaru. Co okazuje się naprawdę ważne, gdy tuż za rogiem
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych, które zespół „Pisma” poleca Czytelnikom magazynu w maju 2022 roku.
O jego śmierci informowała z pewnym opóźnieniem cała bez wyjątków prasa ukraińska. Umarł Wiaczesław Lipiński. Lipiński nie żyje. Niepowetowana strata. Nareszcie. Lipińskiego znali wszyscy. Bez niego będzie o wiele trudniej.
Nie mam zadatków na matkę. A jednak w wieku dziewięciu lat po raz pierwszy nią zostaję.
Kiedy pierwszy raz zostawiła ją samą w domu, żeby wyjść na miasto, jej trzyletnia córka Nina spała tak cicho, jakby w zasadzie umarła...
Ot, zdradził go kolor ust. Strach nie starł mu z podniebienia smaku czekolady, jednak radość, jaką z tego miał, nie mogła absolutnie nic w starciu z dzikim od złości, szorstkim,
Twarz Idy nagle całkiem straciła kolor. Wargi odcinały się od skóry jak skaleczenie. Dziwne, kiedy wyjeżdżali z domu, była w dobrym humorze...
Zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt. Może być stały lub zmieniać swoją zawartość. Różny u każdego, niepowtarzalny. To niezbędnik, do którego sięgamy, gdy zawodzą tabletki
Czytam w przewodniku Collinsa, że ptak o nazwie słonka, a należy podkreślić, że widzieliśmy takiego zmierzchem, na przecince w bagnistym lesie Podlasia...
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Oto znaleźliśmy się w koszmarnej sytuacji: gdy wiele porządków normatywnych wzajemnie się zwalcza, brakuje centralnego i rzeczywistość zmienia się w nierzeczywistość. Jak w roku 1922, gdy „świat złamał się na pół”.
Wyobraź sobie, że znajdujesz się w najgościnniejszym miejscu na świecie. Nie zamykaj oczu, za chwilę poczujesz zmęczenie, a wtedy sen zmorzy twoje ciało i spokojnie zaśniesz”.
Na co dzień nie mogę obejść się bez telefonu. Wiem, że nie jest to tylko mój problem, ale właśnie w nim kryje się moja podręczna apteczka. Aplikcje. Dzięki komunikatorom mam
W niedzielę po mszy będą pokazywali na rynku węgierskiego zbójnika – powiedziała do męża aptekarzowa Stenzlowa. – Podobno wygląda przerażająco.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych, które zespół „Pisma” poleca Czytelnikom magazynu w listopadzie.
O mocy, władzy i dorosłym w literaturze dziecięcej. Tekst ukazał się w wydaniu specjalnym „Wokół książek”.
Widzę, widzę: stoję przy piaskownicy przedszkola w Lidzbarku Warmińskim. Stary, poniemiecki dom, pofałdowany teren, który z mojej lilipuciej perspektywy zdaje się celową kombinacją pagórków i dolin, gdzie każdy fragment ma
Wyjechałam z Nowego Jorku, gdzie mężczyzna zastrzelił się na moich oczach. Był człowiekiem łakomym, a krew, która z niego popłynęła, wyglądała jak świńska. Wiem, to okrutne tak myśleć...
Zestaw obowiązkowy złożony z najważniejszych książek, reprodukcji obrazów, filmów i płyt. Może być stały lub zmieniać swoją zawartość. Różny u każdego, niepowtarzalny. To niezbędnik, do którego sięgamy, gdy zawodzą tabletki i maści. Z czego składa się
We wrześniowym odcinku podcastu „Dziś w książce” rozmawiam z pisarką i doktorką nauk humanistycznych w zakresie psychologii Mirą Marcinów o tym, czego o nadziei, lęku i zdrowiu psychicznym uczy nas
Jest coś z lekka wstydliwego w dzieleniu się własną apteczką. Być może dlatego, że często zdarzało mi się przyjmować wobec cudzych gustów postawę ocenną i konfrontacyjną. Ale i dlatego, że
Dlaczego dyskusja na temat granic, tożsamości i historii Europy Środkowo-Wschodniej jest tak złożona i niejednoznaczna? Na czym opiera się spójność, a na czym odrębność doświadczeń i wyobrażeń narosłych wokół tej
Od piętnastu lat nagroda Angelus próbuje docenić literaturę ponoć gorszej części kontynentu, tradycyjnie marginalizowaną. Z jakim skutkiem?
Mam swoje dziwaczne kulturalne przyzwyczajenia: jeśli kino, to w pierwszym rzędzie, jeśli podkast, to na 1,5-krotnym przyspieszeniu. Serial? Przez aplikację w telefonie, muzyka – tylko bez słuchawek, a teatr, to
Proste prawidła pisarskie, cała tajemnica warsztatu geniuszy. Ale wcześniej może słowo uściślenia – kto to właściwie ta pisarka, ten pisarz? Ten ktoś, kim chcieliby państwo być, stać się?
Jest jeden ogólnopolski myk Lasów Państwowych z zewnątrz widzisz las, ale zrobisz kilka kroków w głąb a tam w środku pusto...
Ciotka z Brzeskiej podobno miała dzieci z bratem męża...
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych, które zespół „Pisma” poleca Czytelnikom magazynu w lipcu.
W piątym odcinku podcastu „Dziś w książce” rozmawiam z orientalistą, kulturoznawcą i geografem, współtwórcą portalów „uchodźcy.info” i „post-turysta.pl”, Pawłem Cywińskim, o książce Edwarda W. Saida „Orientalizm”.
Moje książki apteczne to talizmany – trzymam je na półkach. Odstraszają złe duchy. Są MOJE.
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Podstawą mojej domowej apteczki pierwszej pomocy zawsze były książki. W moim mieszkaniu to właśnie książki – tak jak w innych domach rośliny – odpowiadają za fotosyntezę i produkcję tlenu. Bez
W salonie stała trumna z moim bratem w środku, dębowa, z okienkiem na wysokości twarzy i z metalowymi uchwytami; stała tak już trzy dni. Pierwszego dnia Hanna zastukała palcami w szybę i powiedziała słabiutkim głosem...
Weź dwoje ludzi, najlepiej w wieku od szesnastu do dwudziestu pięciu lat, i dopasuj tak, żeby wzajemnie się sobie podobali, ale bez przesady, i żeby każde w jakiś sposób wydawało się drugiemu trochę fascynujące.
Na czym polega dobra biografia i jakie formy może przyjmować? Dlaczego relacja biografisty i bohatera biografii jest często problematyczna? I co nieznane biografie znanych postaci kultury i sztuki mówią nam
Kompulsywnie kupuję więcej prasy i książek, niż jestem w stanie przeczytać. Niedoczytane, nadczytane i podczytywane tygodniki, miesięczniki i kwartalniki gnieżdżą się w rozmaitych, mniej lub bardziej oczywistych miejscach.
Nie próbuj polegać tylko na sobie. Nie da się pracować w próżni. Poznaj dobrze świat oryginału, a poza tym od samego początku szukaj wsparcia dla tłumaczonej książki.
Moją apteczką jest bezpieczna przestrzeń mojego mieszkania. Wielu znajomych zarzuca mi zbieractwo, szczególnie jeśli chodzi o książki, które znacząco zmniejszają mi metraż.
Kiedyś strasznie chciałam mieć kotka. Było to moje życzenie numer jeden, najważniejsze na bardzo krótkiej liście marzeń. Matka oczywiście się nie zgodziła. Wmówiła mi alergię, której nie miałam. Wiedziałam już wtedy,
Przy chodniku unosił się kurz z piaskiem, a na płocie okalającym budowę metra powiewały strzępy plakatów, każdy z widoczną gwiazdą Dawida wymalowaną na fragmencie twarzy Tadeusza Mazowieckiego. Szłyśmy w milczeniu z mojego mieszkania w kamienicy do jej mieszkania
Przyznaję, mam syndrom białego fartucha. Dopiero gdy zaopatruję domową apteczkę w przepisane lekarstwa, wreszcie schodzi ze mnie stres. Wtedy już wiem, co mi pomoże. Czasem jednak dopadają mnie również te
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Wyobrażasz go sobie za oknem. Za szybą izolatki, gdy leży w świetle, w sterylnym pokoju, podpięty do migających urządzeń, a wokół łóżka więdną bukiety kwiatów. Jest tak cicho. Zupełnie jakby to była scena z filmu,
Czy pan należy? Ale to na szczęście nie do mnie, głos za plecami, chyba do telefonu, czyli w kosmos, może nawet do nikogo. Przejmuję to pytanie i rozwijam po swojemu, gnę jak pręt szkła. – Czy pan
Zawsze wyobrażała sobie rodzinę jako niewielkie stado. Myśląc o swojej przyszłości, widziała wielkie łóżko, w którym obok niej leżałby mąż, między nimi dwójka zmęczonych zabawą dzieci oraz pies opierający łeb na jej nogach.
Pokazać własną apteczkę – trochę strach. W mojej – obok arcydzieł literatury, muzyki i kinematografii – trzymam popkulturową sieczkę, koślawą amatorską twórczość i inne wątpliwej jakości twory, do których trochę
Ojciec zapomniał się zastrzelić. Zbyt długo patrzyłam na ekran smartfona, próbując zrozumieć esemesa.
Przed tunelem Sørlandsporten, na pasie wjazdowym po prawej stronie, pojawia się pędzący samochód. Johanne patrzy na niego – mija kilka długich sekund, zanim dociera do niej, że jest za blisko.
Moją (nie)podręczną apteczkę wypełniają najróżniejsze przedmioty. Są to między innymi klasyka kina, książki filozoficzne oraz literatura piękna, ale też playlisty na Spotify, animacje, komiksy, klocki Lego czy figurki Funko Pop.
Tomasz Kontny, scenarzysta komiksów, projektant i autor spektakli teatralnych, wygrał konkurs „Sopocka Rezydencja Literacka”. Nagrodą jest miesięczny pobyt nad Bałtykiem, który ma pomóc autorowi w spokojnej pracy kreatywnej. Laureat będzie
Od kilku lat systematycznie pozbywam się rzeczy. Biżuterii właściwie nie mam, gdzieś w szufladzie komody turla się pewnie obrączka. Ubrania raczej oddaję, niż kupuję nowe, a jeśli nowe, to nowe
Kiedy się dowiedziałam, że tam są? Kiedy pierwszy raz przyłożyłam ucho do podłogi, spróbowałam podważyć jedną z cienkich listewek, którymi babcia łatała szpary między klepkami? Jaki szmer, szelest, jaki ślad
Kiedy usłyszała sygnał w słuchawce, odruchowo wstrzymała oddech.
Literackie wydanie specjalne „Pisma” powstało, by w ponurym 2020 roku podzielić się z Wami tym, co wydaje nam się największą przyjemnością – czytaniem, dzieleniem się lekturą i rozmową o literaturze.
Okładka numeru specjalnego „Pisma” autorstwa Joanny Karpowicz zatytułowana „Nowy początek”.
Spis treści wydania specjalnego "Wokół książek".
Problem z moją podręczną apteczką polega na tym, że jest wybitnie niepodręczna. I to pomimo usilnych prób zostania minimalistką. Zazdroszczę tym, którzy potrafią spakować plecak i wyjechać na rok bez
Ufam, że mnie jeszcze pamiętasz, przyjaciółko jedyna? Miałaś, przyznaję, zapomnieć mnie pełne prawo.
Kalina czuła się w życiu jak podróżna, która boi się, że spóźni się na pociąg, ale nie wiedziała, dokąd właściwie jedzie. W odróżnieniu od swojej babki i matki miała jednak pewność, że stać ją na bilet,
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych – wystaw, filmów, koncertów, seriali, wykładów i atrakcyjnych miejsc, które zespół Pisma poleca Czytelnikom magazynu w listopadzie.
Hasło „apteczka” przyszło do mnie, kiedy trzy lata temu Dorota Groyecka, redaktorka naczelna nieregularnika Non Fiction poprosiła mnie o krótki tekst o moich ulubionych książkach.
Co takiego jest w poezji Glück, że zachwyciła Akademię Szwedzką? W tym odcinku podcastu „Wiersz na poniedziałek” poszukam odpowiedzi na to pytanie.
Codziennie o 7:30 rano pod jej oknem zatrzymywał się mężczyzna. Opierał się o wierzbę płaczącą i charkał. To było coś więcej niż odkaszlnięcie porannej chrypki, brzmiało jak próba wywinięcia gardła na lewą stronę.
Rzucanie jest upokarzające. Nie chodzi nawet o to, że się człowiek ślini i kaszle. Albo że zaczyna sobie zdawać sprawę, jak bardzo nie panuje nad swoimi zachowaniami. Chodzi przede wszystkim o to, że rzucanie
Pytasz mnie, jak to się stało, że zapomniał. Kiedyś mi powiedział, że pamięć jest jak pies, który kładzie się, gdzie chce. Czy miał rację? Czy przeczuwał, co się z nim stanie?
Wczoraj ojciec powiedział: „Teraz jesteś dorosła. Maluj i ucz się dalej, prowadź rodzinny warsztat”.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych – wystaw, filmów, koncertów, seriali, wykładów i atrakcyjnych miejsc, które zespół Pisma poleca Czytelnikom magazynu w październiku.
„Powiedziała”, czyli śledztwo, które zdemaskowało Harveya Weinsteina i zapoczątkowało ruch #METOO. Przeczytaj fragment książki autorstwa Jodi Kantor, Megan Twohey.
Czym jest projekt Versopolis? O tym opowiem w dzisiejszym odcinku podcastu „Wiersz na poniedziałek”.
Herbaria mają więcej wspólnego z gruntowną wiedzą, głębokim przemyśleniem swego miejsca w świecie przyrody niż z banalnym zajęciem dla grzecznych dziewcząt.
Z idylli basenu wypełnionego chłodną, przejrzystą wodą został tylko kolor. Turkus jako barwa apokalipsy? Dlaczego nie.
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Oprócz Piotra, który podobno strzeże wrót nieba i jest głównym bohaterem rozmaitych dowcipów, ciekawił mnie tak naprawdę tylko jeden święty: Franciszek z Asyżu, przyjaciel zwierząt.
Na początku byliśmy komórką, potem amebą i wreszcie rybą, a po długim i bardzo frustrującym okresie przekształciliśmy się w jaszczurkę. W tym czasie, pamiętamy, ziemia była miękka i bulgotała pod nogami.
Od razu wiedziałam, kim jest Obcy rozszarpujący od środka Johna Hurta, który grał drugiego oficera międzygwiezdnego statku Nostromo. 11 czerwca 1980 roku, siedząc w ciemnym kinie, znów poczułam go w bebechach. Znałam go, mieszkał we mnie
To, co zasiałam: teraz boli wzeszłe przede mną.
Zadziwiające, jak „piszący dziennikarz” jest dyskredytującym określeniem, choć i Vargas Llosa i García Márquez byli dziennikarzami, nim zostali noblistami. Im zostało wybaczone, zaś tym, którzy sukcesu nie odnieśli wybaczone nie
Rynek dostarcza ci wszelkich narzędzi, żebyś mogła żyć poza jakąkolwiek wspólnotową interakcją. Nie jesteśmy przez to dla siebie realni, możemy się swobodnie, do woli nienawidzić. Katarzyna Kazimierowska rozmawia z Dorotą
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
Tak im powiedziałam: – Życie nie jest mi miłe – i na palcach stanęłam, niewidzialny węzeł nad głową zaczęłam ukręcać, w supeł wiązać jak buty. Te węzły i supły ćwiczyłam już tyle razy,
Zarząd zatwierdził, że wszelkie spory należy rozwiązywać siłowo. Na miejsce rozejmów wyznaczył wewnętrzne podwórko, okolone i ocienione czterema firmowymi wieżowcami.
Najważniejszym elementem w mojej apteczce jest nie rzecz, a praktyka – joga. Poznałam ją, kiedy miałam osiemnaście lat, w trakcie pobytu w USA.
W Londynie od czasu do czasu dopada mnie głód kuchni mojej matki
Półroczny synek po raz pierwszy zobaczył się w wysokim lustrze i pomyślał, że to jest drugi chłopczyk.
Dzięki determinacji Koalicji Letnich Festiwali Literackich większość książkowych wydarzeń dojdzie ostatecznie do skutku, choć w nowej formule plenerowo-wirtualno-stacjonarnej hybrydy. W sierpniu zachęcamy Was więc bez zmian do wspierania kultury i
Moja żona wróciła w nocy. Nie chcę przesadzać, ale w burzy, która rozpętała się wtedy na zewnątrz, było coś apokaliptycznego; w zasadzie nie nazwałbym jej burzą, a klęską żywiołową.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych – wystaw, filmów, koncertów, seriali, wykładów i atrakcyjnych miejsc, które zespół Pisma poleca Czytelnikom magazynu w lipcu.
Obudziła się w półmroku nieruchomej kabiny samolotu. Już kilka razy się to jej przydarzyło i za każdym doświadczała czegoś, co mniej przypominało sen, a bardziej dziwną przerwę w istnieniu. Obudziła się w półmroku nieruchomej kabiny
Część przedmiotów z mojej apteczki jest ze mną już od dawna.
Jem pierwsze truskawki w tym roku
Niezmordowanie się rodzą i toną
W tym odcinku podkastu À propos… opowiem wam, co przeczytać, co obejrzeć i czego posłuchać o zrównoważonym, a więc świadomym swojego wpływu na świat dizajnie.
Mam nadzieję, że ten tekst będzie czytany już po najtrudniejszych etapach narodowej kwarantanny. Wtedy jednak to literatura każe nam odkryć własne karty.
Strach to uczucie-plastelina, najłatwiej podlegające sugestiom, na wielką – społeczną i małą – towarzyską czy rodzinną skalę. Powiem ci, że masz się bać, a zobaczę, kim jesteś.
Świat objęty pandemią ulega stopniowemu „odmrażaniu” i choć odwołano wiele wydarzeń, to część z nich przeniosła się do sieci. A ponieważ wsparcie dla kultury jest teraz ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej,
Chciałabyś lub chciałbyś doczytać, dosłuchać bądź dooglądać coś à propos przewodniego tematu ostatniego numeru? Przedstawiamy autorskie sugestie dla nienasyconych po lekturze, ciekawych świata i lubiących drążyć głębiej.
W trakcie testowania nowych przepisów lub pisania książki kucharskiej towarzyszą mi najróżniejsze skrawki kultury, niekoniecznie związane z tym, co robię.
Tęsknota za kontaktem z ludźmi i przyrodą oraz zwyczajną, codzienną możliwością przemieszczania się zainspirowała nas do przygotowania subiektywnego przeglądu sposobów na podróżowanie bez wychodzenia z domu.
Zakończyła się epoka antycznych skrybów i średniowiecznych kopistów, ponieważ byliśmy ostatnimi emisariuszami manuskryptu, pisma odręcznego, chirografii równie magicznej jak chiromancja.
Czy słyszała pani od kogoś na poważnie, że żyjemy w czasach apokalipsy? Nie! Raczej robimy rachunek domowych finansów i zastanawiamy się, czy nasza firma przetrzyma kwarantannę. Oświeceniowy optymizm! Rozmowa z profesorem Lechem Nijakowskim.
O godzinie 5:35 rano pod koniec listopada Catherine Saumon wychodzi z kamienicy, w której mieszka, położonej przy Place Levis, w 17. dzielnicy Paryża.
Moja kulturalna apteczka ulega stałym przemianom. Jej podstawą jest muzyka, to w niej odnalazłam sposób na uwalnianie emocji.
Mam w sobie zarówno pierwiastek minimalistki, jak i kolekcjonerki. Tym dwóm skrajnym osobowościom odpowiadają różne apteczki.
Wstyd nie jest kategorią zamykającą i obezwładniającą. To jedyna sensowna postawa, gdy myślimy o polskiej historii, tylko on pozwala opowiedzieć o tych, którzy zostali skrzywdzeni, niedopuszczeni do głosu.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych - wystaw, filmów, koncertów, seriali, wykładów i atrakcyjnych miejsc, które zespół Pisma poleca Czytelnikom magazynu w marcu.
Każde z nowych mediów miało ostatecznie dobić literaturę. Ta jednak – uparta bestia – dobić się nie daje.
I wtedy, po sześciu latach, znowu go zobaczyła. Siedział przy jednym z tych bambusowych stolików z japońskim wazonem papierowych żonkili.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych - wystaw, filmów, koncertów, seriali, wykładów i atrakcyjnych miejsc, które zespół Pisma poleca Czytelnikom magazynu w lutym.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych - wystaw, filmów, koncertów, seriali, wykładów i atrakcyjnych miejsc, które zespół Pisma poleca Czytelnikom magazynu w listopadzie.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych - wystaw, filmów, koncertów, seriali, wykładów i atrakcyjnych miejsc, które zespół Pisma poleca Czytelnikom magazynu w październiku.
Rzecz gustu, czyli subiektywny wybór wydarzeń kulturalnych - wystaw, filmów, koncertów, seriali, wykładów i atrakcyjnych miejsc, które zespół Pisma poleca Czytelnikom magazynu w sierpniu.
Pięćdziesiąt lat po rewolucyjnym 1968 roku Francję znów zalała fala społecznego gniewu, który wstrząsnął obozem władzy i elitą kraju.
Niegdyś marzenia o przyszłości napędzane były mitologią postępu – dziś przez wielu dekonstruowaną i poddaną surowej krytyce. Co nam zostało z przyszłości?W jakiej kondycji znajduje się polska fantastyka? O czym
Świetnie nam się rozmawiało, rozmawiałyśmy kilka godzin, bardzo wiele myśli weszło do tego wywiadu – opowiada na antenie ChilliZet Zofia Król, autorka wywiadu z Olgą Tokarczuk. Posłuchaj rozmowy o odpowiedzialnym
O walce z fake newsami, odpowiedzialnym podróżowaniu, roli wyobraźni, literaturze i o tym, jak polski Kościół strzelił sobie w kolano rozmawiamy z Olgą Tokarczuk.
Bywają dni od samego świtu skazane na porażkę, pokraczne, zamazane, zmęczone, nigdy nieosiągające kompletnej, dojrzałej formy – jak uszkodzone płody żyjące tylko po to, żeby sczeznąć, zanim się urodzą. Jest
O wolność stale walczymy i stale mamy z nią kłopoty. Walka jest nam bliższa niż korzystanie z wolności.
Przez długi czas kładłem się spać późno. Ledwie zgasiłem światło, wracałem do zdania, które przed chwilą skończyłem tłumaczyć. Śpiąc, nie przestawałem zastanawiać się nad tym, com przełożył.
Wieje z południowego zachodu, a jak na złość wszystkie sensowne obejścia grani właśnie z tej strony.
On w beżowym garniturze, ale nie takim, którego trzeba by się wstydzić.
Możesz mieć codziennie nowy romans, twierdzi Zadie Smith, literackie bożyszcze, jeśli tylko pójdziesz do biblioteki.
Siedziała na przystanku autobusowym. Przystanek, zamiast ją osłaniać, eksponował, czuła się, jakby ktoś przykleił ją do dziesiątki na tarczy.
To była jedna z tych sobót, które są jak niedziele. Nie wiedział, jak to wytłumaczyć.
Czy ty uważasz – spytała swojego męża, starając się o swobodny ton głosu – że ja jestem jakoś mniej rzeczywista niż ty? Roman, wysoki, mocno zbudowany, stał boso w piżamie
Po tym, jak pierwszy raz w życiu zastukała w kaloryfer, Anna poczuła się bardzo źle.
Biały, wsparty łokciami o dach rufówki, odezwał się do sternika: – Zatrzymamy się na noc na polanie u Arsata.
Zapytany o kwestie, które przegapili lub zlekceważyli komentatorzy jego twórczości, Camus wymienił jedną. Humor.
Ludzie często pytają mnie, które ze swoich opowiadań lubię najbardziej albo które uważam za najlepsze...
Tamtego lata jechali nagrzaną, pustą autostradą, która z każdym kilometrem coraz bardziej przypominała siebie sprzed jego pokonania...
Pan Druczek obudził się w nastroju niewyraźnym, z lekkim bólem głowy, odrobinę zdrętwiałą lewą ręką, grzywką do góry...
Babcia kazała Magdzie znaleźć sobie chłopaka. Określała to jako „zrobienie czegoś ze swoim życiem”. Magda kochała babcię i chciała sprawić jej przyjemność...
Tego wszystkiego jest bardzo niewiele, niewiele po prostu zostało. Reszta już się przeniosła dalej i tam czeka – albo nie czeka, nie wiadomo przecież...
W sobotnim magazynie świątecznym „wyborczej” długa rozmowa Donaty Subbotko z Wojciechem Karpińskim...
Wydawało ci się. Żona ze stoickim spokojem postawiła przede mną kubek z herbatą i podsunęła cukiernicę...
Ćwierć wieku po pojawieniu się w literaturze science fiction terminu „afrofuturyzm” ton niepodzielnie nadają jej pisarki-feministki.
Pieprzone globalne ocieplenie, pomyślała. Maj w górach, w polskich górach, nie żadnych Himalajach, powinien wyglądać inaczej...
Kiedy matka zmarła, Karolina z początku zwyczajnie się wkurwiła. Nieprzewidywalna, kapryśna, nawet umrzeć musiała w poprzek jakiegokolwiek planu.
O tym, że przemieniła się w homara, dowiedziała się dopiero, kiedy kupiła mieszkanie. Wcześniej nic tego nie zapowiadało.
Złego ojca nie da się zapomnieć. On ciągle tu jest. Ciąży niczym klątwa lub nienależny dług do nieustannego spłacania.
Greenblatt przekonuje, że żadna opowieść nie zaważyła na losach naszej kultury tak jak historia Adama i Ewy.